Rozpoczyna się budowa trzeciego odcinka trasy N-S w Radomiu. Nowa droga połączy Śródmieście i Gołębiów

To moment, na który czekaliśmy od lat. Wykonawca trzeciego odcinka trasy N-S od ulicy Żeromskiego do Kozienickiej, firma Strabag już rozpoczęła prace w terenie. Wzdłuż torów kolejowym na odcinku od ulicy Żeromskiego w kierunku Kozienickiej wytyczony jest przebieg nowej drogi, rozpoczęło się też karczowanie drzew. W przyszłym tygodniu rozpoczną się roboty ziemne, a to oznacza, że na placu pojawi się ciężki sprzęt. Na początek od strony ulicy Struga oraz w pobliżu zbiornika wodnego przy ulicy Olsztyńskiej na osiedlu nad Potokiem. I właśnie tam w piątek 19 maja odbyła się konferencja prasowa zapowiadająca rozpoczęcie robót budowlanych.

Budowa trasy N-S, o której w Radomiu mówi się od lat 70., była jednym z moich przedwyborczych zobowiązań. Powstały już dwa pierwsze odcinki - śródmiejski i prowadzący na osiedle Południe, a teraz przystępujemy do budowy trzeciego, który odciąży ulicę Szklaną i znacznie usprawni ruch pomiędzy Gołębiowem a Śródmieściem

- mówił Radosław Witkowski, prezydent Radomia.

Rozpoczęciu prac w terenie oznacza też utrudnienia dla kierowców. Już w przyszłym tygodniu na ulicy Struga będzie zwężony jeden pas ruchu, ale będzie można jeździć w obie strony. Zamknięta jest już ulica Szklana, bo swoje prace rozpoczęły tam Wodociągi Miejskie, ale odcinek od ronda Zapały pod wiaduktem przy ulicy Żeromskiego do Kolberga pozostanie zamknięty na dłużej. Na razie nie będzie zmian w organizacji ruchu na ulicy Olsztyńskiej, ruch będzie się tu odbywał normalnie.

Chcemy już przeprosić mieszkańców i poprosić ich o wyrozumiałość. Niestety bez utrudnień w ruchu nie uda się wybudować nowej drogi. Mam nadzieje, że jak poprzednie inwestycje i tę uda się zrealizować szybko i w terminie

- mówiła Małgorzata Jędryszek, dyrektor firmy Strabag.

Zgodnie z umową Strabag czas na wybudowanie tego odcinka trasy N-S ma czas do końca 2024 roku. Wcześniej firma przygotowała projekt nowej drogi i zdobyła pozwolenie na budowę.

Przypomnijmy, trzeci odcinek trasy N-S będzie poprowadzony między ulicą Żeromskiego a Kozienicką, wzdłuż torów kolejowych, zostanie wybudowana droga o szerokości 7 metrów z dwoma pasami ruchu. Będą budowane chodniki i ścieżka rowerowa. Wjedziemy na nią z ronda Zapały, pod wiaduktem przy ulicy Żeromskiego i dojedziemy do ulica Andersa, tam będzie zjazd i dalej łącznikiem wjedziemy na ulice Kozienicką. Na osiedlu nad Potokiem będzie też połączenie trasy N-S z ulicą Olsztyńską, jadąc od Żeromskiego przed zbiornikiem wodnym i dalej między garażami przy ulicy Olsztyńskiej.

Pierwotnie ten odcinek trasy N-S miał być poprowadzony, aż do ulicy Energetyków. Niestety, zabrakło pieniędzy i podzielono go na dwa etapy. Ten, który właśnie się rozpoczyna będzie kosztował ponad 54 miliony złotych.

To nie jest jednak koniec projektu. Chcemy, by trasa N-S biegła aż do ulicy Energetyków. Na to potrzeba jednak dodatkowych 17 milionów złotych. Szukamy pieniędzy zewnętrznych. Rozmawiamy na przykład o funduszach europejskich, które wprawdzie nie mogą być przeznaczane na budowę dróg, ale można je przeznaczyć na infrastrukturę pieszo-rowerową. Jednak przez przychylności radnych Prawa i Sprawiedliwości trudno będzie ten projekt w całości zrealizować

- mówił Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia.