Samoloty wojskowe mają jeszcze w tym roku wrócić z Dęblina do Radomia. Trwają przygotowania do pokazów Air Show

Samoloty Orlik wrócą z Dęblina do Radomia zapewne już w listopadzie. Na lotnisku w Radomiu trwają ostatnie malowania pasa startowego, zainstalowany jest też Radiowy System Nawigacyjny ILS. System wymaga jednak jeszcze oblotów pomiarowych, konfiguracji sprzętu, nie wiadomo też, czy szybko będą gotowe do działania wszystkie funkcje systemu. Na pewno wszystko będzie gotowe na czas w kwietniu lub maju, gdy zaczną latać samoloty cywilne, ale samoloty wojskowe wrócą wcześniej. Zapewne zaraz po tym jak skończy się cykl szkoleniowy podchorążych w Dęblinie. Zapowiedź powrotu samolotów do Radomia z pewnością wywołało ulgą wśród wojskowych i cywilnych pracowników 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu. W Radomiu mówiło się bowiem, że w związku z uruchomieniem lotniska cywilnego w Radomiu, samoloty wojskowe już nie wrócą do miasta. Warto przypomnieć, że w radomskiej bazie lotniczej pracują setki osób, wszyscy piloci Orlików mieszkają w Radomiu, a przebazowanie samolotów do Dęblina wiązało się z koniecznością dojazdów z Radomia do tego miasta.

Zobacz więcej:

Jak już informowaliśmy, 26 i 27 sierpnia 2023 roku odbędą się kolejne pokazy Air Show w Radomiu. Przed tygodniem Porozumienie dotyczące organizacji XVII edycji Międzynarodowych Pokazów Lotniczych podpisali: Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Jarosław Mika, prezes Agencji Mienia Wojskowego Agencja Mienia Wojskowego Agnieszka Bolesta, a także prezydent Radomia Radosław Witkowski. Był również prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze Stanisław Wojtera oraz prezes Zarządu Wodociągi Miejskie w Radomiu Leszek Trzeciak. Nie wiadomo jeszcze w jaki sposób uda się pogodzić normalne funkcjonowanie lotniska cywilnego z pokazami. Air Show to nie tylko dwudniowe pokazy. Samoloty zaczynają przylatywać na tydzień przed pokazami, a później jeszcze przez co najmniej 3-4 dni trwają odloty. Podczas poprzednich pokazów w Radomiu startowało i lądowało około 200 maszyn różnych typów i wielkości, a ruch w powietrzu wiązał się również z treningami zespołów akrobacyjnych. Organizatorzy uspokajają jednak, że da się pogodzić funkcjonowanie lotniska cywilnego z pokazami, chociaż może być trochę mniej miejsca na wystawy statyczne oraz na strefę, gdzie może przebywać publiczność.

Zobacz więcej: