Śledztwo w sprawie śmierci przy ulicy Filtrowej w Radomiu. Są wyniki sekcji zwłok
O sprawie poinformowali nas czytelnicy. Z ich relacji wynikało, że w ubiegłym tygodniu 56-latek został ciężko pobity przy ulicy Filtrowej w Radomiu i zmarł w szpitalu na skutek poważnych obrażeń. Prokuratura potwierdza, że prowadzi śledztwo, ale w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Kluczowa dla sprawy była sekcja zwłok, która odbyła się w środę 20 września i ustalenie przyczyny zgonu mężczyzny.
- Na ciele denata nie ujawniono śladów wskazujących, że mężczyzna został pobity. Wstępnie biegły ustalił, że przyczyną śmierci był uraz głowy, który powstał w wyniku uderzenia w twardą powierzchnię. Innych obrażeń nie było. Nie stwierdzono śladów mogących świadczyć o udziale osób trzecich. Jak ustalono w chwili śmierci mężczyzna miał w organizmie 2,7 promila alkoholu - mówi prokurator Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Śledztwo w tej sprawie jeszcze trwa. Będzie ustalane, jak doszło do urazu. Nie zmieniła się kwalifikacja prawna, nadal śledztwo jest prowadzone w kierunku artykuły 155 kodeksu karnego, a więc nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak mówi prokurator Borkowska nic nie wskazuje jednak na to, że mężczyzna został pobity.
Zobacz więcej:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?