Szkoła wyglądała niczym kasyno "Royal". W tym roku popularnego "Kochanowszczaka" kończy cztery klasy. W studniówce wzięło udział ponad 200 osób. Przybył również prezydent Radomia, Radosław Witkowski.
- Pan dyrektor zakręcił ruletką i wykręcił szóstkę. Dla mnie to nie było zaskoczenie. Jest mi niezmiernie miło, że mogę być tego dnia z uczniami "Kochanowszczaka", bo w 1993 również kończyłem tą szkołę. Pamiętam, że to było niezwykłe przeżycie dla mnie, ale też ważny moment u progu dalszej kariery. To jest Wasz wieczór, którego wspomina się zawsze - mówił prezydent Witkowski.
Romuald Lis, dyrektor "Kochanowszczaka" gorąco podziękował gronu pedagogicznemu, ale też rodzicom młodych maturzystów. Podziękował też uczniom.
- Weszliście do tej szkoły, do tego kasyna sześć lat temu i wiedzieliście co obstawiacie. Obstawiliście wygraną. Mam nadzieję, że te wszystkie wasze marzenia i wyniki będą na szóstkę. Mam nadzieję, że otrzymacie to co zapracowaliście sobie przez ten czas - powiedział dyrektor Lis, po czym poprowadził on tradycyjnego Poloneza.
Warto dodać, że nad układem choreograficznym tańca pracował z uczniami Roman Pawelec, znany w Radomiu tancerz i instruktor.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?