Radomianie, mimo kiepskiej pogody, wyszli na świąteczny spacer
W parku Tadeusza Kościuszki oraz na deptaku można było spotkać rodziny z małymi dziećmi, rowerzystów i grupki przyjaciół. którzy mino wiatru postanowili zażyć ruchu na świeżym powietrzu.
- Na szczęście są puste ulice, nie ma prawie żadnego ruchu samochodów, a to sprzyja spacerom – mówiła Małgorzata Szocińska, która razem z mężem i rodziną przyszła na plac Corazziego w Radomiu.
Część mieszkańców wybrała się na Borki, by pospacerować dookoła zalewu. Znalazło się także trzech śmiałków, którzy wskoczyli do wody. Zimowa pogoda nie powstrzymała ich od zanurzenia w wodzie. Jednak jak na drugi dzień świąt było ciepło – aż 9 stopni Celsjusza powyżej zera! Taka temperatura notowana 26 grudnia, to raczej anomalia pogodowa.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?