40-letni radomianin utonął w zalewie na Borkach.
Do tragedii doszło w piątek około godziny 17. Trzej mężczyźni postanowili przepłynąć zalew na Borkach wszerz, mimo że w zbiorniku nie wolno się kąpać. W połowie dystansu jeden z mężczyzn zawrócił, drugiemu udało się dopłynąć do brzegu. Dopiero tam zauważył, że nie ma przy nim trzeciego z mężczyzn i wrócił do wody, żeby ratować kolegę. Udało mu się go odnaleźć i wyciągnąć na brzeg przy pomocy innego plażowicza. Na miejscu była już karetka pogotowia, którą wezwali obserwujący akcję. Lekarze reanimowali mężczyznę, ale na pomoc było już za późno.
Przybyły na miejsce prokurator zarządził sekcję zwłok mężczyzny. Jego towarzysze zostaną przebadani na obecność alkoholu w organizmie i przesłuchani.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?