Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwają przepychanki o Tarnowskiego

Grzegorz Stępień
Na nieco ponad dwa tygodnie przed inauguracją ligi, Radomiak sygnalizuje zwyżkę formy. Sen z powiek spędza teraz Zielonym potwierdzenie do zespołu Pawła Tarnowskiego z Beniaminka Radom.

Na nieco ponad dwa tygodnie przed inauguracją ligi, Radomiak sygnalizuje zwyżkę formy. Sen z powiek spędza teraz Zielonym potwierdzenie do zespołu Pawła Tarnowskiego z Beniaminka Radom.

W drugim tej zimy sparingu przed własną publicznością, Radomiak w dobrym stylu pokonał innego trzecioligowca KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Co ważne, bramki dla gospodarzy strzelali napastnicy: Maciej Lesisz, Paweł Tarnowski i Łukasz Szary, którzy wcześniej nie zbierali zbyt pochlebnych opinii.
- Dlatego ze sprawdzianu jestem podwójnie zadowolony - podkreśla Jerzy Engel junior, trener Radomiak.

Cieszyć rzeczywiście jest się z czego, bo przeciwko KSZO radomianie wystąpili w mocno osłabionym składzie, a i tak zdominowali rywala. A obawy były zwłaszcza o defensywę, bo Zbigniew Wachowicz ma zapalenie ścięgna Achillesa, Przemysław Michalski stłuczony mięsień czworogłowy uda, a Dariusz Mortka złamany nos. Trener gospodarzy żałował, że przed własną publicznością nie zagrał zwłaszcza ten ostatni.

Przebojem miejsce w składzie wywalczył sobie również niespełna 18-letni Paweł Tarnowski. Szkoleniowiec Radomiaka nie wyobraża sobie już zespołu bez tego młokosa, ale klubowi ze Struga wciąż nie udało się go pozyskać. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, kością niezgody jest suma odstępnego i rodzaj transferu.
- Chcemy pozyskać Pawła na zasadzie transferu definitywnego - zaznacza Mirosław Hernik, prezes Radomiaka. Tymczasem Marek Jadczak, prezes Beniaminka uparł się, żeby wypożyczyć Tarnowskiego do Radomiaka na pół roku i za „sprzedanie” zawodnika postawił cenę zaporową (nieoficjalnie mówi się nawet o kwocie 100 tys. zł).

Sprawa może znaleźć swój finał nawet w Polskim Związku Piłki Nożnej, który może wyznaczyć sumę odstępnego za Tarnowskiego, który jest jeszcze juniorem. Problem w tym, że wcześniej Beniaminek może zawiesić piłkarza w prawach zawodnika. Jak twierdzi bowiem Marek Jadczak, Tarnowski trenuje od stycznia z Radomiakiem, a nie wystosował do swojego macierzystego klubu pisma z pozwoleniem o zgodę na zajęcia w innym klubie.
- Dla mnie Paweł Tarnowski lada dzień będzie naszym graczem - nie ma tymczasem wątpliwości Jerzy Engel junior. Jego zdaniem w grę rzeczywiście może wchodzić teraz opcja wypożyczenia, ale prawo pierwokupu i tak będzie miał za pół roku Radomiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto