Pracownicy Rewizora przeprowadzają średnio około 8 tysięcy kontroli miesięcznie, czyli więcej niż zapisany w umowie limit wynoszący co najmniej 7,5 tysiąca kontroli (z wyjątkiem miesięcy letnich, dla których wyznaczono nieco niższą normę - minimum 6 tysięcy). W umowie z Rewizorem jest także określona minimalna liczba prawidłowo wystawionych wezwań - to 3 tysiące (nie licząc miesięcy letnich, dla których limit jest niższy i wynosi 2,5 tysiąca). Kontrolerzy wystawiają średnio około 3,5 tysiąca wezwań miesięcznie.
- Windykacją należności od gapowiczów zajmują się nasi pracownicy. Najpierw wysyłamy ponaglenia. Jeśli nie skutkują, kierujemy przeciwko takim osobom pozwy do sądu. Nie prowadzimy statystyk największych dłużników, ale przykładowo w ubiegłym roku zgłosił się do nas mężczyzna wpisany do Krajowego Rejestru Długów, który zalegał z uiszczeniem ponad 1800 złotych. Okazało się, że starał się w banku o kredyt i by zniknąć z listy naszych dłużników, zdecydował się na natychmiastowe uregulowanie całej należności - mówi Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
Gapowicz złapany w autobusie musi zapłacić 150 złotych. Kara wynosi 90 złotych, jeśli uiści się ją u kontrolera lub w ciągu tygodnia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?