- Kasztany rzeczywiście usychają. Aż żal patrzeć na te dorodne drzewa. Liście powinny być jeszcze zielone, a są brązowe i poskręcane. Obok pni leżą całe sterty suchych liści. Czyżby była susza w mieście? A może to zatrucie gleby sprawa, ze te drzewa marnieją - mówi Dorota Banik spotkana na ulicy Beliny Prażmowskiego.
Problem z kasztanami
Nie tylko na tej radomskiej ulicy zobaczymy usychające liście kasztany. Tak jest też w innych rejonach miasta, jak przy choćby na Lubelskiej, na radomskich osiedlach.
- Zajmujemy się przede wszystkim utrzymaniem rabat kwiatowych w mieście, dbamy o trawniki, zieleńce w całym Radomiu. Tam gdzie jest to możliwe - podlewamy też drzewa, ale są to głównie drzewca niedawno zasadzone. Natomiast problem dużych drzew, kasztanów przy ulicy Beliny - Prażmowskiego jest bardziej złożony. To ruchliwa ulica, z czterema pasami ruchu dla samochodów. Być może jest tam tak, że system ukorzenienia tych kasztanów jest zbyt słaby i nie dostarcza tyle składników, ile potrzebują drzewa. To wymaga jednak sprawdzenia - mówi Marcin Gutkowski z Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu.
Za dużo soli na ulicach?
Przyrodnicy w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że choroby drzew, to nie jedyna przyczyna usychania kasztanowców. Zimą służby utrzymania ulic sypały sól na ulice, a ta wniknęła w glebę, dotarła do korzeni drzew. Im dłuższa zima i większe mrozy, tym więcej soli sypano na ulice.
- Kasztany są piękne, ale jednak mało odporne na nasze środowisko i warunki atmosferyczne. Widzieliśmy to choćby po wycinkach starych kasztanowców w parkach. Po wycięciu mieliśmy potwierdzenie, że każde drzewo chorowało, było spróchniałe wewnątrz. Podobnie może być z kasztanowcami przy Beliny - Prażmowskiego - mówią nieoficjalnie radomscy przyrodnicy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?