Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Radomiu smog wciąż nie daje żyć mieszkańcom miasta

Janusz Petz
Interwencja Straży Miejskiej na radomskich Glinicach po tym jak jedna z ulic została „przykryta” gęstym dymem z kominów.
Interwencja Straży Miejskiej na radomskich Glinicach po tym jak jedna z ulic została „przykryta” gęstym dymem z kominów. Joanna Gołąbek
W miniony weekend w Radomiu już po raz kolejny w tym sezonie stwierdzono znaczne przekroczenie norm zanieczyszczenia powietrza. Straż Miejska coraz intensywniej ściga właścicieli posesji używających niewłaściwego opału, ale i tak musimy się liczyć z kolejnymi „smogowymi dniami” w mieście.

W 2017 roku Straż Miejska w Radomiu przeprowadziła 108 kontroli palenisk w piecach, podczas gdy w 2018 roku tylko do października tanich interwencji było 182. W tym roku wręczono już około 50 mandatów na różne kwoty. Przepisy mówią o karze w wysokości do 500 złotych.

Spalanie śmieci

- W większości przypadków, w których stwierdzono nieprawidłowości, chodziło o spalanie śmieci. Wrzucano też do paleniska niewłaściwy opał, na przykład pokryte lakierem sklejki, albo malowane drewno. Były też przypadki palenia gumą, albo oddzielnego wypalania kabli - powiedział nam Grzegorz Sambor, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.

Nasz rozmówca dodaje, że obecnie kontrole prowadzone są bardzo regularnie, a strażnicy reagują na każde zgłoszenie podejrzenia palenia w piecach niewłaściwym opałem. Wśród winowajców są właściciele prywatnych posesji, ale też zakłady produkcyjne, głównie małe zakłady stolarskie.

Straż Miejska ma obecnie prawo wejść do prywatnego domu i sprawdzić czym pali się w piecu w godzinach od 6 do 22, a do firm przez całą dobę. Podstawą prawną jest specjalne upoważnienie prezydenta miasta do wykonywania takich kontroli.

- Obecnie sami mieszkańcy bardzo są wyczuleni na jakość powietrza i częściej zgłaszają nam swoje podejrzenia. Niepokoi ich na przykład kolor dymu, choć czasami sam kolor dymu nie jest jeszcze dowodem, że doszło do złamania przepisów. Ostatnio mieliśmy dużo zgłoszeń z powodu żółtego dymu. Okazywało się, że opał był normalny, tyle, że pewnie bardzo zasiarczony, ale my niestety nie mamy narzędzi, aby to ustalić i udowodnić - mówi Grzegorz Sambor.

W przyszłym roku jednak Straż Miejska chce jednak kupić specjalne urządzenie - wilgotnościomierz, który pozwoli na stwierdzenie, czy ktoś nie pali zbyt wilgotnym, niedozwolonym przepisami opałem.

Smog może zabić

Straż Miejska przypomina, że według obowiązujących przepisów osoba, która udaremnia lub utrudnia wykonanie kontroli paleniska popełnia przestępstwo zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności. W sytuacji, gdy właściciel posesji odmawia wpuszczenia funkcjonariuszy, na miejsce wzywana jest policja. Patrole sprawdzają w pierwszej kolejności, czy właściciel posiada certyfikat świadczący o tym, że użyte do spalania paliwo spełnia odpowiednie parametry, dlatego należy podczas zakupu opału poprosić sprzedającego o świadectwo jakości opału.

Jeśli posiada, a mimo tego jakość paliwa budzi wątpliwości (na przykład wygląd przypomina zabronione muły lub floty), wówczas strażnicy mogą pobrać próbkę węgla i popiołu do badania laboratoryjnego. Od 1 lipca 2018 roku nie wolno spalać mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla kamiennego w postaci sypkiej o uziarnieniu 0-3 mm oraz paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20 procent - na przykład mokrego drewna.

Smog w polskich miastach

Wysokie normy
W Radomiu w tym roku mieliśmy od czynienia już kilka razy z przekroczeniem o kilkaset procent norm stężenia groźnych dla zdrowia pyłów PM10 i PM 2,5. Nie było jednak do tej pory podstaw do zdecydowanej interwencji służb ochrony środowiska, albo administracji rządowej, bo
w porównaniu z innymi krajami europejskimi same dopuszczalne graniczne normy zostały ustawione na wysokim poziomie.

Zła jakość powietrza

Od początku stycznia tego roku wiele razy jakość powietrza w Radomiu kwalifikowana była przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jako „zła”.
Zła jakość powietrza oznacza, że osoby narażone na ryzyko, czyli na przykład osoby starsze, ze schorzeniami powinny unikać wyjść na zewnątrz. Pozostali powinni je ograniczyć. Nie zalecane w tym przypadku są też żadne aktywności na zewnątrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto