Wandale znowu w akcji na placu Konstytucji 3 Maja w Radomiu. Jednego z nich strażnicy musieli obezwładnić, bo był agresywny i pijany

Około godziny 2.40 w poniedziałek 4 lipca operator monitoringu miejskiego obserwując centrum miasta zgłosił dyżurnemu Straży Miejskiej w Radomiu, że na Placu Konstytucji 3 Maja oraz na placu Jagiellońskim dwaj młodzi mężczyźni malują filary wentylacyjne, witryny i elewacje kamienic markerami. Na miejsce pojechał patrol interwencyjny.

Na widok zbliżającego się radiowozu wandale próbowali się ukryć, a później uciec. Zostali jednak zatrzymani. Strażnicy sprawdzili też miejsca, które wskazał operator monitoringu. Filary wentylacyjne, witryny i elewacje były pomazane dużymi napisami i rysunkami. A sprawcy nie zdążyli wyrzucić markerów. Obu mężczyzn wylegitymowano. To 20-latkowie z Radomia.

- Podczas ujęcia sprawcy dewastacji nie wykonywali poleceń funkcjonariuszy, jeden z nich (młodszy) był agresywny i wulgarny. W związku z tym podejmujący wobec niego interwencję strażnicy użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek. Od mężczyzn wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu. Nie dosyć, że dewastowali nasze mienie to żaden z nich nie czuł się winny

- informuje Straż Miejska w Radomiu.

Wandale zostali zawiezieni do I Komisariatu policji przy ulicy Traugutta w Radomiu. O uszkodzeniach elewacji strażnicy powiadomili również właścicieli kamienic.