Na wieczorze wyborczym w nowej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w dawnym biurowcu Łucznika przy Alei Grzecznarowskiego zebrali się między innymi posłowie Marek Suski, Andrzej Kosztowniak, Anna Kwiecień, wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu Kinga Bogusz, a także młodzi działacze partii.
Bez wyraźnej euforii zebrani przyjęli pierwsze sondażowe wyniki głosowania – widać było, że wszyscy liczyli na wyższy wynik Andrzeja Dudy.
- Cieszy nas wysoka frekwencja w tych wyborach. Coraz więcej Polaków chce decydować o losach swojego kraju. To jest bardzo dobre, bo nikt wtedy nie może powiedzieć, że czuje się wykluczony, że decyzja została podjęta bez jego udziału – powiedział lider radomskich struktur Prawa i Sprawiedliwości dziękując wszystkim wyborcom nie tylko głosującym na Andrzeja Dudę.
Stwierdził, że dla nikogo nie jest zaskoczeniem wynik głosowania i druga tura z udziałem Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego. - Te wyniki są podobne to wyników ostatnich sondaży. Mamy podział w Polsce pomiędzy dwa obozy polityczne – obóz dobrej zmiany, czyli Polska plus oraz obóz „żeby było tak jak było”. Mamy nadzieję, że prezydent, który udowodnił, że różne wartości są w jego sercu zyska głosy wyborców, którzy oddali swój głos w 1 turze na innego kandydata – powiedział Marek Suski.
Dodał, że najbardziej niezadowoleni z dzisiejszej rzeczywistości politycznej są ci wszyscy, którzy utracili przywileje, a także ludzie związani z dawnymi służbami specjalnym.
Posłowie Andrzej Kosztowniak i Anna Kwiecień przestrzegali, że wygrana kontrkandydata Andrzeja Dudy może oznaczać powrót do czasów, kiedy miliardy złotych wypływało z budżetu państwa, ówczesny rząd nie radził sobie z wielkimi oszustwami podatkowymi, a poziom życia Polaków był na zdecydowanie niższym poziomie niż za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?