Zaginął Mateusz Klemarczyk. Trwają poszukiwania mężczyzny. W okolicy Szydłowca trwa akcja policji, pomagają strażacy i mieszkańcy

Mateusz Klemarczyk w środę, 30 listopada skontaktował się jeszcze z rodziną. Poinformował, że coś wydarzyło się w oddziale, ale nie poinformował o szczegółach. Od tamtej pory nie ma z nim kontaktu. telefon mężczyzny jest nieaktywny.

W okolicy Szydłowca i Szydłówka trwają poszukiwania zaginionego. Biorą w nich udział policjanci i strażacy z Komendy Powiatowej i Ochotniczych Straży Pożarnych. Przeczesywane są lasy, nieużytki, sprawdzane pustostany i budynki stojące w okolicy.

Sprawdzamy każde możliwe miejsce w okolicy miejsca zamieszkania zaginionego. Jest zimno, temperatura w nocy spada poniżej zera, jest zagrożenie zdrowia i życia zaginionego mężczyzny. Prowadzimy działania w terenie, jest w nie zaangażowanych wielu funkcjonariuszy

- mówi sierżant sztabowa Marlena Skórkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.

Osoby, które mają informacje na temat zaginionego mężczyzny mogą się kontaktować z Komendą Powiatową Policji w Szydłowcu pod numerem telefonu 47 702 32 00.

O pomoc w poszukiwaniach i wszelkie informacje prosi też rodzina zaginionego. Apel w mediach społecznościowych zamieściła siostra mężczyzny.

Mateusz Klemarczyk ma 183 centymetry wzrostu, jest krępej budowy ciała, waży 118 kilogramów. Ma niebieskie oczy i włosy koloru blond, widoczny pieprzyk na policzku. W dniu zaginięcia zaginiony był ubrany w czarną kurtkę, szalik czarno-biały w szeroką kratę, szaro-niebieską wełnianą czapkę uszatkę.