Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakaz kąpieli na Borkach w Radomiu

wit
Sezon w toku  a  woda w zalewie na Borkach nie nadaje się do kąpieli.
Sezon w toku a woda w zalewie na Borkach nie nadaje się do kąpieli. Tadeusz Klocek
Sezon rozpoczął się na dobre, ale nie we wszystkich zbiornikach regionu radomskiego, przeznaczonych do kąpieli można bezpiecznie wchodzić do wody.

Sezon rozpoczął się na dobre, ale nie we wszystkich zbiornikach regionu radomskiego, przeznaczonych do kąpieli można bezpiecznie wchodzić do wody.

W piątek 24 czerwca rozpoczął się sezon kąpielowy nad zalewem na Borkach w Radomiu.

- Można się kąpać w dwóch miejscach od strony ulicy Krasickiego i od ulicy Bulwarowej, pomiędzy pomostami. Nad bezpieczeństwem kąpiących w godzinach 10-18 czuwa siedmiu ratowników – informował Marek Kutkiewicz, kierownik ośrodka nad zalewem na Borkach.

Wypoczywającym na Borkach jednak nie było dane zbyt długo cieszyć się z wodnych kąpieli.

– Organizator ośrodka ocenił wizualnie wodę i pod koniec czerwca poinformował nas, że nie na nadaje się ona do kąpieli. Organizator zobowiązał się umieścić w widocznym miejscu tabliczkę zakaz kąpieli – mówi Małgorzata Gregorczyk, rzecznik prasowy radomskiego sanepidu.

Mimo zakazu kąpieli niektórzy z wypoczywających nad zalewem decydują się wejść do wody.

– Najtrudniej powstrzymać dzieci, trudno im zrozumieć, że woda nie spełnia określonych kryteriów i nie można się w niej kapać, bo dostaniemy wysypki. Dzieci uważają, że jest ciepło więc można się pluskać do woli - mówi jedna z kobiet wypoczywających w piątek nad zalewem.

Jeśli organizator stwierdzi, że stan wody polepszył się, to ma obowiązek poinformować o tym sanepid.

– Przyjeżdżamy wówczas na miejsce pobieramy próbki do badania i dopiero okazuje się czy woda faktycznie nadaje się do kąpieli – tłumaczy Małgorzata Gregorczyk z radomskiego sanepidu.

Na terenie powiatu radomskiego kąpać można się w Pionkach w Stawie Górnym przy ulicy Polnej.
Tam woda spełnia określone normy.

W tym sezonie o wypoczynku w wodzie nie mają co marzyć, ci którzy przyjadą nad zalew do Siczek. Obowiązuj tam całkowity zakaz kąpieli i nie zmieni się to przez cały sezon.

Zbiornik w Domaniowie nie został zgłoszony jako miejsce w którym można się kąpać, ale mimo tego zwłaszcza w weekendy kąpią się w nim mieszkańcy Radomia i regionu.

- Nad wodą nie ma jednak ratowników. Jeśli ktoś wchodzi do wody, to robi to na własną odpowiedzialność – mówi jeden z bywalców akwenu.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto