Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół akrobacyjny „Orlik” z Radomia wystąpi na pokazach Yeovilton i Air Tatoo w Anglii

Janusz Petz;[email protected]
Lider Zespołu Akrobacyjnego „Orliki” pilot Dariusz Stachurski
Lider Zespołu Akrobacyjnego „Orliki” pilot Dariusz Stachurski Łukasz Wójcik
Zespół akrobacyjny „Orlik” przygotowuje się do dwutygodniowego wylotu do Anglii, gdzie piloci akrobaci wezmą udział w dwóch wielkich pokazach lotniczych. Niestety, póki co, w kalendarzu grupy nie ma oficjalnych pokazów w rodzinnym Radomiu.

Trening Zespołu Akrobacyjnego "Orlik"

Zespół weźmie udział 2 lipca w pokazach Yeovilton, a od 8 do 10 lipca w międzynarodowych pokazach Air Tatoo. Ta druga impreza jest szczególnie prestiżowa, bo są to największe na świecie międzynarodowe pokazy lotnictwa wojskowego, organizowane na terenie bazy RAF Fairford w hrabstwie Gloucestershire. W tym roku zespół lata na razie siedmioma samolotami - ubyła jedna maszyna w porównaniu z optymalnym składem, ale być może od września zespół wróci do ośmioosobowego składu.

Z zespołu „latającego” ubył Sebastian Kwiecień, który teraz pomaga pilotom przekazując im informacje z ziemi. Podobną rolę na zmianę pełni też dwóch innych doświadczonych lotników Zbigniew Kosterna i Dariusz Stańczyk. Obecny zespół stanowią: lider zespołu Dariusz Stachurski, Krzysztof Kidacki, Michał Anielak, Bartosz Niegrzybowski, Robert Paciorek, Sebastian Rajchel, Krzysztof Łysakowski.

Do Anglii leci duża 34-osobowa ekipa, mechanicy, obsługa techniczna. Oprócz Orlików do Anglii poleci samolot transportowy Casa.

- Z niewielkimi modyfikacjami mamy ten sam program co podczas ubiegłorocznego Air Show w Radomiu. Obecnie nie szkolimy młodych pilotów pod kątem włączenia ich do „Orlika”, zajmujemy się głównie szkoleniem podchorążych - mówi Dariusz Stachurski.

W Polsce zespół latał już w: Rzeszowie, Krakowie, Lesznie, Inowrocławiu, Poznaniu. W planach są występy w Siemierowicach, Poznaniu, Kazimierzu Dolnym. 2-3 września zespół będzie można zobaczyć w Austrii, podczas pokazów z dużym stopniem trudności, bo lata się wśród gór, a następnie w ostatni weekend września w bazie Mataro, niedaleko Barcelony.

W świecie lotnictwa wojskowego polskie zespoły latają za granicą również po to, by w rewanżu ściągnąć na polskie Air Show ekipy z tamtych krajów. Zespół „Orlik” może sobie pozwolić na mniej zapełniony kalendarz, bo na zagraniczne pokazy wysyłane są też biało-czerwone Iskry oraz samoloty Mig-29, Su-22 i F-16.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto