O tym, że Samanta odeszła w środę rano, poinformowała jej mama, Sylwia.
- Dziś rano o 8.15 odeszła moja kochana córeczka Samantunia. Dzielna wojowniczka. Przytulona do mnie do końca, trzymana za rączkę - napisała zrozpaczona kobieta.
- Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas w walce o zdrowie Samanty. Dzięki Wam udało się zebrać pieniądze na lek. Do ostatniej chwili wierzyliśmy, że Samanta wygra z białaczką - dodaje pani Sylwia.
Ostatnie miesiące nie były łatwe. Samanta wzięła kolejne dwa bloki chemioterapii, oraz kolejny bardzo drogi lek. Lek pomógł, ale pojawiły się też komplikacje.
O zdrowie i życie Samanty walczył cały region. Były akcje charytatywne, malowanie i licytacja pisanek, wielki koncert w Strefie G2.
Rodzinie dziewczynki składamy najszczersze kondolencje.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?