Czy Zamek Królewski w Radomiu będzie odbudowany? Kolejny krok w kierunku realizacji projektu. Zobaczcie zdjęcia

Deklaracje wsparcia dla pomysłu odbudowy Zamku Królewskiego w Radomiu, a przynajmniej niektórych jego obiektów składane były w ubiegłych latach przez polityków różnych opcji politycznych. Ewentualny postęp w przygotowaniu całego projektu zależał jednak od wielu czynników, w tym między innymi od możliwości wykupienia od strony kościelnej działki, gdzie miałyby być prowadzone prace.

W ubiegłym roku odbyły się dwa posiedzenia Komisji Rozwoju Rady Miejskiej Radomia poświęcone wyłącznie sprawie ewentualnej odbudowy Zamku Królewskiego w Radomiu. Opracowano stanowisko w tej sprawie, które zostało przekazane prezydentowi miasta. W efekcie prezydent Radomia zlecił przeprowadzenie operatu szacunkowego dotyczącego wykupienia od kościoła działki, na której są pozostałości obiektów zamkowych.

Komisja Rozwoju wystąpiła też o dokonanie wpisu dotyczącego symbolicznej kwoty tysiąca złotych do budżetu na 2024 na odbudowę zamku. Budżet z tą poprawką został przyjęty.

- Mamy więc tak zwaną kwotę „zaczepną”, na podstawie której możemy starać się o pieniądze zewnętrzne potrzebne do przeniesienia własności działki na rzecz gminy miasta Radomia. O to nam chodziło od wielu, wielu lat. Szkoda, że stało się to dopiero teraz na wniosek komisji. Przez wiele lat prosiliśmy o te symboliczne tysiąc złotych prezydenta miasta, po to, aby skorzystać z pieniędzy zarezerwowanych dla nas w rezerwie premiera. Taką obietnicę uzyskał na rzecz projektu poseł Adam Bielan. Pieniądze, które mają przyjść zewnątrz muszą być znaczone, przeznaczone na konkretny cel, dlatego tak ważna jest odpowiednia pozycja w budżecie miasta – powiedział Jarosław Kowalik, prezes Kolegium Obudowy Zamku Królewskiego w Radomiu.

Jego zdaniem opieszałość ze strony prezydenta miasta doprowadziła do tego, że już dziś nieruchomość należałaby do miasta, a Zamek Królewski stałby już w stanie surowym. Szacunkowo działka, którą trzeba odkupić od strony kościelnej, a dokładniej parafii kościoła farnego wynosi około 2 miliony złotych. Działki sąsiadujące z działką kościelną należą do miasta. Do miasta należy też Kamienica Starościńska, która była częścią zamku. W budynku tym na pierwszej kondygnacji była kuchnia królewska, a na wyższej kondygnacji jadalnia królewska. Budynek ten połączony był krużgankiem z tak zwanym Domem Wielkim zamku.

Realna wciąż jest kwestia odbudowy tak zwanej Bramy Krakowskiej. W tym przypadku pomoc w odbudowie deklaruje samorząd województwa mazowieckiego, a sama brama stałaby się częścią należącego do władz Mazowsza Muzeum imienia Jacka Malczewskiego.

Historię tego projektu przypomina Jarosław Kowalik.

- Kiedy staraliśmy się o pozyskania pieniędzy na rewitalizację, czy odbudowę Zamku Królewskiego w Radomiu, to w porozumieniu z marszałkiem województwa zawarliśmy porozumienie dotyczące samej Bramy Krakowskiej. Miała się ona stać już niejako częścią muzeum. Tutaj jednak też był problem, bo miasto nie zgadzało się na przekazanie działki, gdzie była Brama Krakowska na rzecz samorządu województwa mazowieckiego. Dyskusja trwała lata, ale teraz zdaje się jest szansa na takie przekazanie działki – mówi Jarosław Kowalik.

Zamek został wzniesiony po roku 1350 na polecenie króla Kazimierza Wielkiego wraz z systemem murów miejskich Nowego Radomia. Obiekt ten, określany początkowo jako curia (dwór), pełnił przede wszystkim rolę stacji podróżnej dla króla.

Ciekawostką jest to, że w latach 1481 – 1483 na zamku w Radomiu rezydował królewicz Kazimierz Jagiellończyk (patron dzisiejszy Litwy i Radomia), następca tronu, który sprawował formalną władzę w Polsce, gdy w tym czasie król Polski – również Kazimierz przebywał na Litwie. Król Kazimierz musiał pozostać na Litwie, aby rozprawić się tam z buntem bojarów ruskich. Można powiedzieć, że wówczas Radom był nieformalną stolicą Polski, bo stąd królewicz Kazimierz rządził Polską pod nieobecność ojca. 14 razy na pewno, według dokumentów, na zamku w Radomiu przebywał król Polski Władysław Jagiełło.

Kolegium Odbudowy Zamku Królewskiego w Radomiu to społeczna organizacja, która skupia społeczników, przedsiębiorców, historyków zainteresowanych restauracją zniszczonych jeszcze w czasie potopu szwedzkiego obiektów.

Kolegium korzysta z pomocy i wsparcia wybitnych polskich autorytetów w dziedzinie rekonstrukcji i rewitalizacji zabytków profesora Andrzeja Kadłuczki z Krakowa i profesor Marii Lewickiej z Warszawy.

Prezesem organizacji jest Jarosław Kowalik, a w zarządzie jest między innymi Adam Duszyk, wicedyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego. W Radzie Programowej są między innymi najbardziej znani radomscy przedsiębiorcy, szefowie spółek miejskich, działacze samorządu gospodarczego, naukowcy związani z radomskimi, ale nie tylko uczelniami.

Zobacz także: