Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deszcz w Radomiu i w regionie. Przybywa wody w rzekach, choć na razie nie ma zagrożeń

Antoni Sokołowski
Antoni Sokołowski
W Radomiu zdarzało się, że kierowcy musieli pokonywać samochodami głębokie kałuże.
W Radomiu zdarzało się, że kierowcy musieli pokonywać samochodami głębokie kałuże. Antoni Sokołowski
Padający we wtorek 24 sierpnia deszcz sprawił, że część radomskich ulic zmieniło się w brudne potoki. Często cierpią na tym piesi, którzy mogą być pochlapani w najmniej spodziewanym momencie. Na szczęście strażacy dostają znikomą ilość zgłoszeń o podtopieniach, czy zalanych piwnicach. Stabilna jest sytuacja na Wiśle, Pilicy, Radomce i innych rzekach

Deszcz pada niemal cały dzień, ale nie ma sygnałów o podtopieniach w Radomiu i w okolicach miasta. Około południa we wtorek strażacy z Szydłowca interweniowali w sprawie zalanej piwnicy w szkole podstawowej w Pawłowie, w gminie Chlewiska. Większych strat jednak nie było.

Z kolei strażacy z Przysuchy usuwali złamany konar drzewa w Bielinach, w gminie Gielniów i na ulicy Przemysłowej w Przysusze. W Antoniówce pod Radomiem woda zalała niewielki odcinek drogi dojazdowej do posesji.

W nadwiślańskich i nadpilicznych gminach nie zaobserwowano większego przybierania wód. We wtorek na Wiśle na wysokości Puław wodowskaz wskazywał około 158 centymetrów, gdy stan ostrzegawczy wynosi 450, a alarmowy – 550 centymetrów.

Jazda w deszczu na ulicach Radomia: [przycisk_galeria]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto