O zdemontowaniu i porzuceniu katalizatora poinformował nas czytelnik. Justyna Leszczyńska z radomskiej policji potwierdziła jedynie, że we wtorek wpłynęły informacje o kradzieży katalizatorów na terenie miasta i zapewniła, że policja zajmuje się już sprawą. Nie wiemy ile było takich kradzieży. Na portalu osiedlowym Michałów można znaleźć taki wpis: "Witam. Proszę zamieścić na grupie informacje by ostrzec mieszkańców przed ponownymi kradzieżami katalizatorów na Michałowie. Dzisiaj w nocy ktoś wyciął katalizator u męża w aucie." Odezwali się kolejni pokrzywdzeni właściciele aut, między innymi z ulicy Piastowskiej w Radomiu i z Pionek.
Po co złodziejom pospiesznie odcięte katalizatory? Co takiego jest w elemencie samochodu, który jest tak pożądany przez złodziei i paserów ? To problem, który jest coraz bardziej odczuwalny w wielu polskich miastach. Katalizator to część stosunkowo trwała, która może służyć przez całe życie samochodu – jeśli auto jeździ bez instalacji napędzającej silnik autogazem. Przyczyna tkwi w zawartości katalizatora – są w nim metale szlachetne, między innymi platyna i pallad, a rod jest wart wiele więcej niż złoto. Złom katalizatorowy może być wart w skupie złomu kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych.
Ściganie takich przestępstw jest trudne, bo skup zużytych katalizatorów jest legalny. Kradzież jest dość łatwa, bo doświadczony złodziej poradzi sobie z tym w kilka minut. Istnieje kilka szkół kradzieży. Najgłośniejszą jest odcięcie układu wydechowego za pomocą akumulatorowej szlifierki kątowej. Ciszej działa akumulatorowa piła szablasta. Wśród złodziei są też zwolennicy specjalnie skonstruowanego narzędzia – szczypiec z przedłużonymi ramionami. Pomocny może być też zwykły łom.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?