Drapacze chmur w dzielnicy "Malczewskiego" w Radomiu. Znamy pierwsze plany, zobaczcie gdzie powstaną wysokościowce

O decyzji radomskich radnych w sprawie dzielnicy drapaczy chmur "Malczewskiego" informowaliśmy na bieżąco

Miasto radom informuje, że uchwała nie jest odpowiedzią na zapotrzebowanie konkretnego inwestora, ale ma właśnie otworzyć możliwość realizacji takich inwestycji i przygotować miasto na przyszłe inwestycje.

Prezydent Radomia Radosław Witkowski tak mówi o planach powstania city: - Chcemy uporządkować ten teren i otworzyć go na potrzeby inwestycyjne. Powiedzmy od razu, że procedura planistyczna, którą otwieramy potrwa trochę czasu, ale da przedsiębiorcom możliwość realizacji takich inwestycji. Pokazujemy potencjalnym inwestorom jakie są plany miasta do tego terenu. Nasze działki będzie mógł natomiast kupić ten kto da więcej. Zależy nam na rozwoju miasta. Wysoka zabudowa to nowe miejsca pracy, podatki i szansa na usługi, których w mieście jeszcze nie było – mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.

Warto dodać, że Radom z powodu lotniska jest miejscem szczególnym w kwestii budowy wysokich obiektów. Nawet budowa parkingu czasami wymaga zgody Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Kwartał ulic Kelles – Krauza, Galileusza i Malczewskiego leży zupełnie z boku osi ścieżek podejścia do pasa startowego, w tym miejscu będzie można zbudować budynki do 70 metrów wysokości, ale nie większe.

Prace nad planem będą trwały 1,5 – 2 lata. Tak długi okres związany jest z tym, że każdy mieszkaniec, każdy potencjalny inwestor będzie mógł złożyć swój wniosek do projektu planu. Wymagane są także uzgodnienia z konserwatorem zabytków i Urzędem Lotnictwa Cywilnego.

W związku z funkcjonowaniem lotniska budynki mogą mieć do 70 metrów wysokości. Istnieje jednak bardziej skomplikowana procedura, która umożliwia teoretycznie budowę wyższego budynku, ale wymaga to dodatkowych zgód Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Wyższy budynek uzyskał by status tak zwanej „trwałej przegrody” i byłby wpisany w procedury operacji lotniczych wykonywanych nad Radomiem.

Na pytanie: ile budynków wysokich może powstać na tym terenie Magda Wielogórska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej powiedziała, że teren jest dość rozległy, może więc powstać wiele budynków, ale trudno na razie określić ile, bo to zależy między innymi od funkcji i przeznaczenia budynków. Miasto chce, aby budynki w tym obszarze pełniły funkcje zarówno mieszkaniowe, ale też biurowe i usługowe. Budynków o funkcji mieszkalnych mogłoby być mniej, bo tam potrzebne jest nasłonecznienie pomieszczeń.

Teren objęty planem obejmuje parking wielopoziomowy, który z przyczyn technicznych nie może być użytkowany, a także teren stacji benzynowej „BP”. W tym drugim przypadku miasto związane jest 25 – letnią umową dzierżawy tego terenu przez właściciela stacji. Umowa kończy się w przyszłym roku, dzierżawca na razie nie zgłaszał chęci przedłużenia dzierżawy.

Miasto nie przygotowuje terenu pod konkretne oczekiwanie inwestorów, ale były już zgłaszane gotowe projekty budowy dużych budynków w tej części miasta, a niektóre z nich pozostały w tak zwanym „uśpieniu”. Dotyczy to na przykład nowej wersji wysokościowca przy ulicy Malczewskiego. Chce go zbudować radomska firma Combo. Okazało się, że jest obecnie nieuregulowany stan prawny terenu, gdzie jest ulica i praktycznie nie ma wjazdu na działkę. Autorem projektu, albo jego najnowszej wersji jest bardzo znana warszawska firma Kuryłowicz & Associates. Budynek ma powstać na działce vis a vis siedziby radomskiego Uniwersytetu kupionej od miasta w 2017 roku. Kwestia budowy apartamentowca w tym miejscu pojawiła się już na forum Rady Miejskiej Radomia marcu 2020 roku. Wtedy to rada po raz pierwszy rozpatrywała projekty uchwał związanych z tak zwaną „lex developer”. To ustawa, która weszła w życie rok wcześniej i ma ułatwiać budowę nowych budynków mieszkalnych. Takie inwestycje można realizować nawet, jeśli nie są zgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ale zgodę musi wyrazić samorząd. Combo Radom zgłosiło wówczas zamiar budowy apartamentowca z 14 kondygnacjami o wysokości 51,5 metra. Apartamentowiec ma mieć dwie kondygnacje podziemne z miejscami parkingowymi, na parterze będą lokale usługowo - handlowe, wyżej mieszkania.

Wcześniej na pobliskiej działce Naczelnej Organizacji Technicznej planowano budowę 15-piętrowego hotelu. Koncepcję przygotował nieżyjący już architekt Tadeusz Derlatka. Zwieńczeniem wieży hotelowej miała być obrotowa kawiarnia z punktem widokowym na panoramę miasta, wieża miała mieć 50 metrów wysokości. Sama zaś siedziba Naczelnej Organizacji Technicznej miała się stać centrum konferencyjnym z wielką salą widowiskową, restauracją, licznymi pomieszczeniami biurowymi. Koncepcja upadła, a Naczelna Organizacja Techniczna sprzedała budynek prywatnemu inwestorowi.

Wiadomo, że teren na którym w przyszłości będą mogły powstać 70 – metrowe budynki z roku na rok będzie się coraz bardziej zmieniał, a otoczenie Placu Jagiellońskiego będzie zyskiwało na znaczeniu. Najnowsza zapowiedziana inwestycja w tej okolicy to budowa siedziby Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych przy ulicy Kelles - Krauza, która będzie jedną z większych inwestycji samorządu Mazowsza w Radomiu.

Dzięki uchwale Rady Miasta inwestycje można właściwie już rozpoczynać. Oczywiście najpierw musi dojść do sprzedaży działek, potem przygotowanie projektów. Na pierwszy wysokościowiec przyjdzie nam poczekać parę lat.

Za przyjęciem uchwały w sprawie przygotowania planu głosowało 15 radnych, nikt nie był przeciw, wstrzymało się 6 osób – wszyscy członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości

Na kolejnych slajdach zobacz tereny, gdzie będzie można budować wysokie budynki.