Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kajetan P., domniemany zabójca radomianki wróci do Polski

Janusz Petz
Kajetan P., podejrzany o brutalny mord mieszkającej w Warszawie radomianki, wróci do Polski wojskowym samolotem z jednostki wojskowej w Powidzu.

Zobacz także: Kajetan P.i zatrzymany na Malcie (TVN24/x-news)

Będzie to kolejna akcja tamtejszego 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego, polegająca na przewiezieniu do Polski osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa.

Jednostka w Powidzu, na podstawie umowy między resortami, od lat bierze udział w podobnych akcjach. Wojskowe samoloty przewożą do Polski osoby podejrzane oraz deportowane. Teraz wojskowi piloci mają polecieć po Kajetana P.

- Potwierdzam, ale żadnych bliższych szczegółów nie mogę podać - mówi kapitan Włodzimierz Baran, oficer prasowy 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Jednostce podlegają trzy bazy transportowe: w Powidzu, Warszawie oraz Krakowie. Po podejrzanego poleci samolot z jednej z tych baz. Kajetan P. może wrócić samolotem casa lub hercules. Ten pierwszy jest nieco bardziej wygodny, bo posiada klasyczne siedzenia, podobne jak w cywilnych samolotach. To właśnie samoloty casa najczęściej latają po podejrzanych i deportowanych. Pewne jest, że na pokładzie wojskowego samolotu znajdą się polscy policjanci. Policja nie podaje szczegółów akcji. Transport Kajetana P. miał się odbyć wczoraj lub dzisiaj (jak podała TVP Info).

Przypomnijmy, że pochodzący z Poznania Kajetan P. na początku lutego w Warszawie miał brutalnie zabić 30-letnią kobietę. Potem się ukrywał.

Na Malcie wytropili go poznańscy policjanci, tak zwani łowcy cieni. Teraz 27-latek trafi do Polski, gdzie usłyszy zarzut zabójstwa.

Jego ofiarą była Katarzyna, radomianka mieszkająca w Warszawie, lektorka języka włoskiego. Została ona pochowana w zeszły wtorek na jednym z cmentarzy w Radomiu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto