Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienica Deskurów w Radomiu, kolejna fala uchodźców z Ukrainy. Jak funkcjonują uchodźcy? "Ich przeraża wszystko". Zobaczcie film i zdjęcia

Janusz Petz
Janusz Petz
Wideo
od 16 lat
Funkcjonujący w Kamienicy Deskurów punkt pomocy zorganizowany przez miasto Radom i współpracujące z nim fundacje, w różnej formie pomógł do tej pory grupie 1100 uchodźców. Obywatele Ukrainy mogą liczyć między innymi na pomoc w znalezieniu zakwaterowania.

Nieustannie prowadzona jest też zbiórka darów. Część z nich trafia do Ukrainy, a część jest wykorzystywana na miejscu.
Radomskie placówki oświatowe przyjmują dzieci z Ukrainy. W szkołach podstawowych już uczy się 23 dzieci, a w liceach - troje uczniów. Dwoje dzieci zostało także przyjętych do przedszkoli.

Zobaczcie zdjęcia z poniedziałku 7 marca z Kamienicy Deskurów w Radomiu

W poniedziałek w Kamienicy Deskurów spotkaliśmy uchodźców z miejscowości Chmielnicki i Iwano-Frankiwsk. - Ja tutaj pracuję w Radomiu. Wynajmuję mieszkanie i sam ściągnąłem rodzinę, jest trochę ciasno, ale co zrobić, ważne, że jest bezpiecznie. U nas w Iwano – Frankiwsku jest lotnisko, więc bomby spadły już pierwszego dnia wojny – mówi starszy mężczyzna.

W punkcie pomocy Ukraińcom pomaga radna Marta Michalska – Wilk. Inni radni też nie odmawiają pomocy.

- Zaskoczyło mnie to jak bardzo przydaje się pomoc psychologiczna. Ich przeraża nawet karetka pogotowia, która przejedzie na sygnale – mówi Marta Michalska – Wilk. Przybysze ze wschodu są zagubieni, przestraszeni, nieśmiali, ale co charakterystyczne ciągle żyją tym co zostawili na Ukrainie. -Wyjechały na przykład młode matki z dziećmi, a zostali starsi ludzie. Przecież właśnie tym starszym jest ciężko zejść do piwnicy, albo schronu. Więc dzwonią cały czas, a gdy nikt nie odbiera robi się przerażenie i panika – mówi Marta Michalska – Wilk.

Wszyscy są szczęśliwi, że uciekli z Ukrainy, ale właściwie potrzebują na miejscu w Radomiu wszystkiego. - Trzeba z nimi dużo rozmawiać, nie chcą dużej pomocy, bo uważają, że są tu tylko na krótko – mówi Marta Michalska – Wilk.

Tak pisaliśmy o uchodźcach w Kamienicy Deskurów w Radomiu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto