Obchody Radomskiego Czerwca '76 coraz bliżej. Będzie uroczysta msza. Kto będzie w niej uczestniczył?

Współorganizatorami obchodów, jak co roku, są także: Stowarzyszenie Radomski Czerwiec 76 oraz Zarząd Regionu NSZZ Solidarność Ziemia Radomska. W sobotę, 25 czerwca odbędą się obchody 46. rocznicy Radomskiego Czerwca 1976 roku. Mszy świętej o godzinie 13.00 przy pomniku u zbiegu ulic Żeromskiego i 25 Czerwca w Radomiu upamiętniający wydarzenia z 76 roku, będzie przewodniczył biskup Marek Solarczyk. Tuż po mszy odbędzie się ceremonia upamiętniająca wszystkich, którzy w 1976 roku walczyli o wolność.

- Chcemy po raz kolejny z dumą przypominać o tym, że polska i europejska droga do wolności zaczęła się w Radomiu. Bardzo się cieszę, że po dwóch latach ograniczeń związanych z pandemią, możemy wrócić do takich obchodów jakie organizowaliśmy w poprzednich latach i zaprosić mieszkańców m.in. na duże muzyczne wydarzenie na Placu Jagiellońskim - mówi prezydent Radosław Witkowski.

Zobacz więcej:

– Każda rocznica jest dla nas wielkim przeżyciem. Dziękuję panom prezydentom i Solidarności za współpracę, która od sześciu lat bardzo dobrze się rozwija. Cieszę się, że miasto podtrzymuje wolę organizowania takich dużych obchodów. Ta historia musi być przypominana, bo Radomski Czerwiec niewątpliwie wyjął cegiełkę z muru berlińskiego – mówi prezes stowarzyszenia Stanisław Kowalski. – Bardzo się cieszę, że po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią możemy wrócić w to miejsce, gdzie zawsze odbywały się główne uroczystości, czyli pod pomnik Radomskiego Czerwca. Tu w sobotę, 25 czerwca o godz. 13.00 zostanie odprawiona msza święta polowa, po której odbędzie się ceremonia upamiętniająca wszystkich, którzy w 1976 roku walczyli o wolność – mówi wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność Ziemia Radomska Krzysztof Kośla.

Wydarzenia sprzed 46 lat były kolejnym heroicznym zrywem Polaków przeciwko komunistycznej władzy. Bezpośrednią jego przyczyną był decyzja rządu ówczesnego premiera Piotra Jaroszewicza z 24 czerwca 1976 roku o drastycznych podwyżkach cen żywności. Strajkowało 90 zakładów pracy w 24 z 49 województw. Najważniejsze wydarzenia rozegrały się natomiast w Radomiu, Ursusie oraz Płocku. Doszło do pochodów i demonstracji ulicznych. Do krwawego stłumienia protestów władze skierowały około półtora tysiąca milicjantów. Wiele osób straciło pracę, było prześladowanych przez komunistów, miało problemy ze zdrowiem.