Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podpułkownik Dariusz Stachurski z Radomia pożegnał się z zespołem akrobacyjnym „Orlik”. Kto go zastąpił?

Janusz Petz
Janusz Petz
Podpułkownik Dariusz Stachurski kielczanin, ale z wyboru radomianin pożegnał się zespołem akrobacyjnym "Orlik"
Podpułkownik Dariusz Stachurski kielczanin, ale z wyboru radomianin pożegnał się zespołem akrobacyjnym "Orlik" Łukasz Wójcik
Podpułkownik Dariusz Stachurski, który przez 22 latał w radomskich zespole akrobacyjnym „Orlik” i przez 18 lat był jego liderem opuścił szeregi zespołu. Jego zastępcą został kapitan Michał Jabłoński.

Wojskowy zespół akrobacyjny latający na samolotach PZL-130 Orlik od zawsze kojarzony był z Radomiem, chociaż obecnie na czas budowy nowego lotniska, samoloty zostały przebazowane do Dęblina. Tam obecnie pracują piloci dojeżdżający do pracy z Radomia do Dęblina. Wszyscy piloci mają jednak wrócić do Radomia zaraz po modernizacji lotniska. Na Sadków wrócą też maszyny użytkowane przez zespół akrobacyjny.

Tymczasem w „Orliku” doszło do zmiany lidera. Miejsce podpułkownika Dariusza Stachurskiego zajął kapitan Michał Jabłoński. 11 lutego zespół wystąpił po raz pierwszy w tym roku w nowym składzie. Był to przelot nad placem przy Pomniku „Bohaterskim Lotnikom Dęblińskiej Szkoły Orląt”, gdzie odbywała się przysięga podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej. Obecny skład zespołu: kapitan Michał Jabłoński (leader), kapitan Oskar Wrona (lewe skrzydło), kapitan Jakub Krych (drugie prawe skrzydło), kapitan Tomasz Litwinek ( lewe skrzydło) porucznik Adrian Iberle (drugie lewe skrzydło).

Solistą jest kapitan Sebastian Rajchel. Lider kapitan Jabłoński jest radomianinem, absolwentem dęblińskiej szkoły Orląt, przed karierą wojskową latał na lotnisku w Piastowie na szybowcach i samolotach. Ma 32 lata, żonaty, dwoje dzieci w wieku 3 lat i 8 - miesięcy, w zespole akrobacyjnym jest od 2018 roku.

Dariusz Stachurski będzie jeszcze latał, ale już tylko jako dowódca eskadry, a nie pilot zespołu akrobacyjnego. - Stwierdziłem, że może już jestem trochę za długo w zespole. Wyszkoliłem młodszych od siebie. Odchodzę, wystarczy, to była moja wyłącznie decyzja – powiedział Dariusz Stachurski.

Dodał, że nie żałuje ani jednej minuty latania w zespole akrobacyjnym. - Dobrze jest podsumować ten czas. Było fajnie. Świetne wrażenia podczas pokazów. Nigdy nie mieliśmy też podczas pokazów większych problemów technicznych. Życzyłbym każdemu takich sprawnych samolotów jak my mieliśmy. To wszystko dzięki świetnym technikom. Ktoś może powiedzieć, że mieliśmy szczęście, ale to nie szczęście, tylko dobra praca personelu technicznego – powiedział Dariusz Stachurski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podpułkownik Dariusz Stachurski z Radomia pożegnał się z zespołem akrobacyjnym „Orlik”. Kto go zastąpił? - Echo Dnia Radomskie

Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto