Radni zaakceptowali stawki opłat cmentarnych na cmentarzu komunalnym w Radomiu
Jak przekonywał wiceprezydent Radomia Mateusz Tyczyński to średnia stawka w porównaniu do innych cmentarzy w Polsce. Na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu opłata wynosi 4200 złotych plus 700 złotych za 20-letnie użytkowanie niszy. Na Cmentarzu Północnym w Warszawie stawka wynosi 3800 złotych, ale na Cmentarzu Bródnowskim już 6500 złotych. W Częstochowie trzeba zapłacić za niszę 3280 złotych, w Sosnowcu 5700, w Rzeszowie 4900, Zielonej Górze 6500 złotych, w Lublinie 4 tysiące złotych, w Białymstoku 3100 złotych, a w Kozienicach 9200 złotych. - Proponujemy cenę uśrednioną, racjonalną. Konserwacja takiego obiektu jest kosztowna. Utrzymanie walorów estetycznych kosztuje około 100 tysięcy złotych. Oczywiście znając nasze realia nie będziemy wykonywali takiej konserwacji w pełni, bo pewnie konieczne będą oszczędności.
Stawka 4 tysiące złotych dotyczy jednak najmniejszej niszy, ale jak przekonywał Mateusz Tyczyński „na 100 procent” zmieszczą się dwie urny. Jeśli ktoś chce „lepszy poziom” to stawka rośnie już do 6 tysięcy złotych, a nisze połączone o największych rozmiarach kosztują aż 10 800 złotych. W tym ostatnim przypadku opłata 20-letnia wynosi aż 960 złotych. Do tego trzeba doliczyć jeszcze opłatę cmentarną przy pochówku w niszy – 163,89 złotego.
W radomskim kolumbarium jest 2000 nisz na 6 tysięcy urn. - To ważna inwestycja z punktu widzenia tego, że kurczy się miejsce na cmentarzu i będziemy stawali przed wyzwaniami albo tworzenia nowego cmentarza, albo korzystania przez mieszkańców z tego typu pochówków. Taki pochówek jest trochę tańszy niż tradycyjny pochówek – mówił Mateusz Tyczyński.
Przypomnijmy, kolumbarium stanęło w centralnej części cmentarza na Firleju, w miejscu gdzie miała stanąć kaplica wielowyznaniowa i gdzie stoi budynek przedpogrzebowy. Kolumbarium składa się z kilku niezależnych, prostokątnych "komnat cmentarnych", o zróżnicowanych wysokościach. Ich wnętrza będzie wypełniała zieleń oraz ławki. Generalnie zainteresowanie pochówkami urnowymi rośnie z roku na rok. Dla przykładu w 2016 roku były 24 takie pochówki, w 2020 stanowiły już jedną trzecią wszystkich pogrzebów. Teraz na nekropoli są kwatery z urnowymi grobami ziemnymi, są one mniejsze, ale i tańsze. Urny są chowane także w już istniejących grobach.
Oprócz wprowadzenia opłat za pochówek w kolumbarium wprowadzono kilkanaście mniej istotnych zmian, takich jak ograniczenie prędkości w jeździe na terenie cmentarza, czy dotycząca przerwania prac podczas ceremonii pogrzebowych.
Uchwałę w sprawie opłat cmentarnych i regulaminu cmentarza przyjęto przy 14 głosów „za” i 8 „wstrzymujących się”.
Zobacz zdjęcia z sesji
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?