"Amadeusz"
Premierę sztuki „Amadeusz” Petera Shaffera zobaczymy już w sobotę, 1 czerwca, o godzinie 19 na dużej scenie teatru.
Ta głośna sztuka sfilmowana w 1984 roku przez Miloša Formana (w Polsce wystawił ją w 1981 roku w Teatrze na Woli Roman Polański) opowiada o konflikcie między młodym, lecz coraz bardziej sławnym Wolfgangiem Amadeuszem Mozartem i Antonio Salierim, uznanym już muzykiem, który coraz bardziej boi się młodziutkiego Mozarta zagrażającego mu w karierze.
Ta fikcyjna literacka wizja relacji obu kompozytorów przemawia do widzów, bo porusza kwestie nie tylko rywalizacji, ale przede wszystkim zazdrości, zawiści i strachu przed tym „lepszym”, strachu popychającego rywali do różnych nieetycznych działań. "Amadeusz” zyskuje przez to wartość ponadczasową.
Radomskie przedstawienie reżyseruje Paweł Aigner. W rolach głównych wystąpią: Mateusz Paluch - Wolfgang Amadeusz Mozart i Łukasz Stawowczyk - Antonio Salieri.
W sztuce grają też: Aleksandra Bogulewska, Agnieszka Grębosz, Joanna Zagórska, Adam Majewski, Marek Braun, Wojciech Ługowski, Mateusz Michnikowski, Daniel Mosior, Mateusz Kocięcki i Michał Węgrzyński.
"Shirley Valentine"
Drugą premierę „Shirley Valentine” teatr pokaże 7 czerwca na swej scenie kameralnej. Ten monodram reżyseruje Zbigniew Rybka, a zagra Iwona Pieniążek.
To tak zwana sztuka „życiowa”. Shirley Valentine jest kobietą, jakich wiele. Swoje życie podporządkowała rodzinie, spędzając całe dnie w kuchni, a rytm jej dni i tygodni wyznacza trasa: dom - zakupy - dom. Przez lata Shirley zdążyła całkowicie pogodzić się z tą rzeczywistością. Przywykła do codziennej rutyny, choć jej satysfakcja z życia bliska jest zeru. Po prostu jest jak jest, bo inaczej być nie może.
I nagle w jej życiu pojawia się coś, co nieodwracalnie zburzy ów mechaniczny porządek rzeczy. Ten punkt zwrotny sprawi, że pozbawiona marzeń kobieta zacznie analizować i porządkować swój świat. Zadawać pytania i szukać na nie odpowiedzi... Co się stało, że jej codzienność wygląda tak żałośnie? Kiedy z radosnej, pełnej planów dziewczyny stała się obarczoną licznymi obowiązkami, smutną auto-matką? Kto to sprawił? I dlaczego? A może nic się nie stało?... Może po prostu tak właśnie wygląda życie?... Shirley ze zdumieniem odkrywa, że w jej życiu nie zostało właściwie nic z tego, o czym zawsze marzyła.
Przypomnijmy, że „Shirley Valentine" pokazywała kiedyś w Radomiu Krystyna Janda.
Veegas w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjecia z imprezy!
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: FLESZ PREZENTY KOMUNIJNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?