Radomianka wjechała oplem nad sam zalew na Borkach w Radomiu. Zatrzymali ją strażnicy miejscy
Jak informuje Straż Miejska w Radomiu sytuacja miała miejsce w niedzielę 9 lipca po godzinie 16. Funkcjonariusze patrolowali okolice zalewu na Borkach. W pewnym momencie zauważyli opla, którego kierowca zjechał z ulicy Bulwarowej i nie zwalniając wjechał na alejkę dla pieszych prowadzącą do zalewu i nie zwracając zbytniej uwagi na poruszających się ludzi przejechał i zatrzymał samochód tuż przy zalewie.
- Funkcjonariusze podjęli natychmiastowe działania i tuz po zatrzymaniu auta wylegitymowali sprawcę wykroczenia, którą okazała się 38-latka z Radomia. Kobieta nie potrafiła w logiczny sposób wytłumaczyć swojego nieodpowiedzialnego zachowania na drodze
- informuje Straż Miejska w Radomiu.
Okazało się też, że 38-latka nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów, a obecnie jest w trakcie zakazu nałożonego na nią przez Sąd Rejonowy w związku z prowadzeniem pojazdu bez uprawnień w 2022 roku. Strażnicy na miejsce zdarzenia wezwali patrol policji, mundurowi kontynuowali sprawę.
Zobacz więcej:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?