Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomscy strażnicy miejscy uratowali bezdomnego, który przebywając w pustostanie połamał obie nogi

Piotr Kutkowski
W ostatnich dniach dyżurny Straży Miejskiej otrzymał ponad 60 zgłoszeń dotyczących bezdomnych, w tym połowa dotyczyła osób, które leżały na mrozie i groziło im wychłodzenie.
W ostatnich dniach dyżurny Straży Miejskiej otrzymał ponad 60 zgłoszeń dotyczących bezdomnych, w tym połowa dotyczyła osób, które leżały na mrozie i groziło im wychłodzenie. Straż Miejska
W ostatnich dniach Straż Miejska w Radomiu otrzymała ponad 60 zgłoszeń dotyczących bezdomnych, w tym osób które leżały pijane na mrozie.

Tęgi mróz, jaki utrzymuje się od kilku dni na szczęście nie zebrał w naszym regionie śmiertelnego żniwa, ale było do tego bardzo blisko. Jak informuje Piotr Stępień, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu do najbardziej dramatycznej sytuacji doszło w czwartek 31 grudnia 2015 roku.

- Mamy listę 25 miejsc, które podczas mrozów poddawane są rutynowej kontroli. Jednym z nich jest pustostan przy ulicy Czachowskiego po spółdzielni jajczarsko-drobiarskiej. O godzinie 12 funkcjonariusz Straży Miejskiej obchodząc budynek usłyszał wołanie o pomoc i odnalazł wycieńczonego bezdomnego, który spadł z pierwszego piętra wewnątrz budynku, połamał dwie nogi i nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Do mężczyzny wezwano pogotowie, które zabrało go do szpitala - mówił nam Piotr Stępień.

Straż Miejska apeluje

Według niego w ostatnich dniach dyżurny Straży Miejskiej otrzymał w sumie ponad 60 zgłoszeń dotyczących osób bezdomnych, a ponad połowa z tych interwencji dotyczyła osób, które leżały na mrozie po spożyciu alkoholu.

- Apelujemy o zwracanie szczególnej uwagi na osoby bezdomne, gdyż podczas największych mrozów osoby te dogrzewają się alkoholem. Na pewno te interwencje zapobiegły tragediom - podkreślał Piotr Stępień.

Nocleg w noclegowni

Niektórzy ze znalezionych bezdomnych byli zawożeni przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej do Domu dla Bezdomnych w Radomiu .

- Obecnie przebywa u nas 22 mężczyzn, 27 kobiet i troje dzieci, ale oprócz tego każdego dnia kilka osób korzysta z noclegów po interwencji. Zostają na jedną, dwie noce - mówiono nam w Domu Dla Bezdomnych.

Gorące posiłki

Każdego dnia funkcjonariusze Straży Miejskiej razem z paniami, street walkerkami z Caritasu rozwożą także posiłki dla bezdomnych. Gorące dania, kawa i herbata są przekazywane w wyznaczonych miejscach, bezdomni informowani są o godzinie poprzedniego dnia.

- Dziennie korzysta z tej formy wsparcia około 20 osób, inni bezdomni, stołują się w stałych jadłodajniach. Każdy potrzebujący dostaje też zawieszkę z informacjami dotyczącymi miejsc, w których znajdą pomoc - stwierdził w rozmowie z nami Piotr Stępień.

Zobacz też: Streetworkerzy z Radomia pomagają bezdomnym

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto