Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Region radomski. Koronawirus nie wystraszył kupców i sprzedających na rynku mieszkań

jp
Wizualizacja bloków Magnolia budowanych przez miejską spółkę RTBS Administrator w kwartale ulic Rapackiego, Sempołowskiej i Michałowskiej w Radomiu na osiedlu Gołębiów II.
Wizualizacja bloków Magnolia budowanych przez miejską spółkę RTBS Administrator w kwartale ulic Rapackiego, Sempołowskiej i Michałowskiej w Radomiu na osiedlu Gołębiów II. RTBS Administrator
Pomimo szalejącej epidemii na mieszkaniowych rynku wtórnym w Radomiu nie dzieje się nic szczególnego - panuje duże zainteresowanie sprzedażą i kupnem lokali. Nie słychać też, aby z realizacji przygotowanych inwestycji rezygnowali deweloperzy.

- Notujemy bardzo duże zainteresowanie mieszkaniami. Myślę, że zaraz po tym jak osłabnie epidemia będą bardzo duże obroty w sprzedaży mieszkań - powiedział Ludwik Miklewski z Agencji Nieruchomości Bracia Miklewscy.

Ceny bez zmian

Na początku epidemii wielu analityków rynku mieszkaniowego przewidywało, że ceny zaczną spadać, chociażby z tego powodu, że prawie dwa miliony małych i średnich przedsiębiorców, czyli potencjalnych kupców nieruchomości zacznie się liczyć z każdą złotówką. Okazuje się jednak, że na razie rynek nie potwierdza tego.

- Ceny utrzymują się na poziomie cen sprzed epidemii. Trudno jednak przewidzieć co się będzie działo dalej, bo wpływ na ceny będzie miał zwyczajnie popyt i podaż mieszkań - mówi Ludwik Miklewski.

W Radomiu tradycyjnie największe zainteresowanie mieszkaniami dotyczy takich dzielnic jak Gołębiów I i Gołebiów II, osiedle XV - lecia, Ustronie. Mniej osób chce kupić mieszkanie na Michałowie, mniejsze zainteresowanie dotyczy też nieruchomości na Glinicach.

Rynek nowych mieszkań

Wiele razy informowaliśmy o nadzwyczajnym boomie budowlanym panującym w Radomiu. W mieście realizowanych jest kilkanaście dużych inwestycji, a deweloperzy przygotowują się do kolejnych budów. Czy epidemia spowodowała „ochłodzenie” rynku i zapał firm deweloperskich oraz potencjalnych kupców ?

- Mamy sygnały, że są ludzie, którzy gotowi są sprzedać to co dopiero przed chwilą kupili. Należą do nich ci, którzy życzyliby sobie utrzymania ceny po jakiej kupili nowe mieszkania. Życzę im powodzenia, ale to nierealne. Ceny nowych mieszkań przed koronawirusem wystrzeliły w Radomiu w górę i niektórzy chyba przepłacili - mówi Ludwik Miklewski.

Największy jednak problem mają natomiast właściciele lokali użytkowych, co zrozumiałe w czasach ogromnych problemów restauracji, zakładów usługowych. - Dostajemy niewiele zapytań o możliwość wydzierżawienia lokalu i to zazwyczaj o małej powierzchni - mówi Ludwik Miklewski. Jego zdaniem koronawirusa nie przestraszą się natomiast deweloperzy, którzy właśnie zamierzają budować bloki mieszkalne, bo takie firmy realizują inwestycje w wieloletniej perspektywie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Region radomski. Koronawirus nie wystraszył kupców i sprzedających na rynku mieszkań - Echo Dnia Radomskie

Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto