O tym, że to goście cieszyli się z końcowego sukcesu zadecydowały dobry początek i końcówka meczu. Pierwszą kwartę Anwil wygrał 32:23, a Tony Weeden w pojedynkę zdobył 23 punkty. Druga i trzecia kwarta by już nieco bardziej wyrównane. Druga zakończyła się remisem 19:19, a w trzeciej lepsi byli Włocławianie. Ale to właśnie w tej odsłonie gospodarzom udało się po raz pierwszy wyjść na prowadzenie. W ostatniej odsłonie dało się wyczuć już zmęczenie koszykarzy Rosy. Anwil wygrał ją 24:10 i w całym meczu odniósł przekonujące zwycięstwo. W poczynaniach radomian również dało się zauważyć kilka pozytywnych elementów.
Czytaj także: Wojciech Kamiński nowym szkoleniowcem Rosy
ROSA Radom vs Anwil Włocławek 72:89 (23:32, 19:19, 20:14, 10:24)
ROSA: Mongomery 16, Cupković 15 (3), Vasojević 13 (2), Bogavac 11 (1), Dorsey 5, Kardaś 4 (1), Radke 4, Zalewski 3 (1), Schenk 1, Adams 0, Nikiel 0.
Anwil: Weeden 25 (7), Eitutavicius 20 (4), Szubarga 16 (4) i 13 as., Hajrić 12, Ginyard 5, Jovanović 4, Boykin 4, Sokołowski 2, Bartosz 1, Frasunkiewicz 0, Łapeta 0, Słupiński 0.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
