Motoryzacja na ulicach Radomia w czasach PRL-u
To były czasy, kiedy na ulicach nie było korków a znalezienie miejsca parkingowego nie graniczyło z cudem. Lata kiedy własny samochód był luksusem i niewielu mogło sobie na niego pozwolić. Warszawy, syrenki, zastawy, żuki, trabanty, w późniejszych latach małe i duże fiaty oraz polonezy, które były szczytem luksusu - te samochody królowały na radomskich ulicach w czasach PRL-u. To właśnie takimi cudami motoryzacji jeździli nasi dziadkowie, rodzice a także my sami, dzisiejsi pięćdziesięciolatkowi i sześćdziesięciolatkowie.
Któż z nas nie pamięta małego czy dużego fiata - to przecież nimi uczyliśmy się jeździć na kursach na prawo jazdy i zdawaliśmy egzamin. Bez wspomagania, kamer i czujników, bez opon zimowych. Nie jednemu z nas na te wspomnienia na pewno zakręci się łezka w oku. Zapraszamy do naszej galerii w której wracamy do tamtych lat i przypominamy jak wyglądał zmotoryzowany Radom w nie tak bardzo zamierzchłej przeszłości.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?