Wandal niszczył elektryczne hulajnogi w centrum Radomia. Wpadł w ręce strażników miejskich, bo wypatrzyła go kamera monitoringu

We wtorek 12 lipca przed godziną 1 w nocy operator monitoringu miejskiego poinformował dyżurnego Straży Miejskiej, że u zbiegu ulic Kelles-Krauza i 25 Czerwca zauważył młodego mężczyznę, który kopał oraz rozrzucał elektryczne hulajnogi. Na miejsce pojechał patrol Straży Miejskiej. Funkcjonariusze zauważyli zniszczoną, rzuconą na środek jezdni hulajnogę, która stwarzała zagrożenie dla przejeżdżających pojazdów. W pobliżu strażnicy nie zauważyli żadnej osoby odpowiadającej rysopisowi sprawcy. Po kilku minutach ponownie operator monitoringu miejskiego zauważył poszukiwanego mężczyznę, który tym razem rozrzucał hulajnogi na ulicy 25 Czerwca. Młodego mężczyznę strażnicy znaleźli na przystanku autobusowym przy ulicy ulicy Kusocińskiego. Na widok zbliżających się funkcjonariuszy młody mężczyzna podjął próbę ucieczki, nieskutecznie. Po krótkim pościgu został ujęty. Mężczyznę próbowano wylegitymować. Z uwagi na to, że był agresywny i wulgarny oraz nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy zastosowano wobec niego środki przymusu bezpośredniego. Wyczuwalna była od niego wyraźna woń alkoholu.

- Nie poczuwał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Wezwano na miejsce patrol Policji, który przejął czynności służbowe od patrolu Straży Miejskiej. Policjantom również odmówił podania danych osobowych. W związku z powyższym mężczyznę zatrzymano. Ujętego sprawcę zakłócania ładu i porządku publicznego oraz dewastacji mienia przewieziono do Policyjnych Pomieszczeń dla Osób Zatrzymanych celem wytrzeźwienia i przeprowadzenia dalszych czynności służbowych

- czytamy w komunikacie Straży Miejskiej w Radomiu.