We wtorek włodarze miasta spotkali się z przedstawicielami firmy Strabag, aby w obecności mediów podpisać umowę na projekt i budowę drugiego odcinka trasy N-S. - To jeden z najważniejszych elementów tworzonej w Radomiu Strefy Wygodnego Ruchu. Chcemy jak najszybciej skończyć całą trasę, tak, aby połączyć południową i północną część Radomia, a tym samym odciążyć ruch w centrum miasta. Jak ważną inwestycją jest budowa trasy N-S pokazał śródmiejski odcinek. Już teraz widzimy zmniejszony ruch na przykład na ulicy 25 Czerwca. Dlatego konsekwentnie realizujemy kolejne etapy - mówił podczas konferencji prezydent Radosław Witkowski. Włodarz miasta chwalił również współpracę z wykonawcą drugiego odcinka trasy.
Wcześniej Strabag zajmował się realizacją budowy wiaduktu w ciągu ulicy Żółkiewskiego. - Cieszymy się, że wracamy do Radomia, ponieważ to miasto jest świetnym partnerem do współpracy. Już teraz chciałabym przeprosić wszystkich mieszkańców za ewentualne utrudnienia i powiedzieć, że bardzo chcemy wyrobić się w terminie - dodała Małgorzata Jędryszek, przedstawicielka firmy Strabag i kierownik do spraw finansowych.
Pierwsze prace w przyszłym roku
Powstanie nowa droga o długości nieco ponad półtora kilometra. Oprócz samej jezdni, będzie tam zbudowany między innymi ciąg pieszo - rowerowy, ciągi pieszo-jezdne, oświetlenie, kanalizacja deszczowa oraz skrzyżowania z ulicami: Żakowicką i Wjazdową. Drugi etap ma połączyć osiedle Południe z węzłem w ulicy Młodzianowskiej. Dzięki temu odciąży wiecznie zakorkowane ulice 1905 Roku, a także Wierzbicką. Początek wszelkich robót budowlanych to mniej więcej połowa przyszłego roku. Inwestycja dotycząca tej części zadania prawdopodobnie zakończy się we wrześniu 2021 roku. Koszt wszystkich prac ma wynieść nieco ponad 26,4 mln złotych.
Pierwszy odcinek niebawem w całości otwarty
Tymczasem dobiegają końca prace przy realizacji pierwszego etapu inwestycji. - Od kilku tygodni trasa jest przejezdna między rondem Mikołajczyka a ulicą Żeromskiego, natomiast wkrótce będzie też możliwy wjazd i zjazd z wiaduktu w ulicy Słowackiego. Przypomnę, że na realizację tego odcinka drogi pozyskaliśmy duże wsparcie finansowe z zewnątrz. W przypadku drugiego odcinka, od obwodnicy południowej do węzła w ulicy Młodzianowskiej, również będziemy występować o dofinansowanie. Jesteśmy na etapie przygotowywania odpowiednich wniosków – zaznacza zastępca prezydenta, Konrad Frysztak.
Pierwszy odcinek trasy N-S będzie kosztował 34, 5 miliona złotych. Miasto dostało 11,5 miliona złotych z subwencji drogowej, 10 milionów złotych dołożył też Samorząd Województwa Mazowieckiego.
Mają pozwolenie od kolejarzy
Trzeci odcinek trasy N-S będzie budowany nowym śladem, za blokami osiedla nad Potokiem wzdłuż torów kolejowej trasy numer 8 do Warszawy. Stąd konieczność uzgodnień z kolejarzami. Na razie miasto ma koncepcję nowego odcinka trasy N-S. Wiadomo, że zostanie poprowadzona za hutą przy ulicy Szklanej i wzdłuż torów aż do ulicy Żółkiewskiego. Konieczna będzie między innymi zmiana na wiadukcie przy ulicy Kozienickiej, nie wykluczone są też korekty przy wiadukcie w ciągu ulicy Żółkiewskiego, gdzie będzie się kończyła nowa droga.
Ta koncepcja była uzgadniana ze spółką PKP Polskie Linie Kolejowe. Trwały długo, ale skończyły się pozytywnie. Spółka wydała pozytywną opinię. - To bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców Radomia, ale nie tylko, bo także dla kierowców wjeżdżających do Radomia z Jedlni, Pionek, czy Kozienic. Ta opinia pozwala nam na przygotowanie przetargu w trybie zaprojektuj i wybuduj - zapowiada Konrad Frysztak.- O budowie trasy N-S w Radomiu mówi się od wielu lat. Cieszymy się, że nam się to udaje - kończy wiceprezydent.
Trzeci odcinek trasy od ulicy Żeromskiego do Żółkiewskiego będzie alternatywą dla kierowców korzystających z ulicy Struga, czy Szklanej. Skróci dojazd do centrum i dworca kolejowego dla mieszkańców północnych dzielnic Radomia oraz mieszkańców okolicznych miejscowości.
- Dzięki tej inwestycji uda nam się doskonale skomunikować południową część miasta z osiedlami Gołębiów, Nad Potokiem, Rajec Szlachecki, Michałów, umożliwić lepszy dojazd do dworca PKP, jak również zapewnić łatwiejszy wyjazd z Radomia w kierunku Jedlnia-Letnisko, Pionki i Kozienice - przekonuje wiceprezydent miasta Konrad Frysztak.
Cała trasa N-S po wybudowaniu trzech odcinków ma liczyć około pięciu kilometrów i znacznie odciążyć ruch centralnych ulic Radomia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
