- Mamy mapę drogową dzięki której wprowadzimy erę dobrobytu i prawdziwej sprawiedliwości społecznej. Ale nie tylko dla wąskiej grupy kolesi, ale tak naprawdę dla wszystkich. Dla Lewicy ważny jest każdy Polak i każda Polka - mówił podczas konferencji prasowej Patryk Fajdek, jedynka Lewicy w wyborach do Sejmu z listy Lewicy. O programie oświatowym ugrupowania mówiono przed Liceum Ogólnokształcącym imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu.
Nowa szkoła
Lewica zapowiada, że razie zwycięstwa wyborczego w Polsce zostanie stworzonych 300 cyfrowych sal lekcyjnych, a każda szkoła będzie przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. - Wiemy jak naprawić sytuację w polskiej oświacie, bo mamy na swoich listach nauczycieli, również tu w Radomiu - powiedział Patryk Fajdek. Z radomskiej listy Lewicy do Sejmu będą kandydowały między innymi nauczycielki - Anna Prus i Edyta Malec Ćwiek.
- Wiemy jak zmniejszyć złe skutki tak zwanej reformy edukacji, która spowodowała, że dzieci będą spędzać czas w szkole od 8 do 18, w przeładowanych klasach. To nie do pomyślenia w XXI wieku - powiedziała Anna Prus, która kandyduje z 3 miejsca na liście Lewicy w radomskim okręgu wyborczym. Lewica zapowiada wprowadzenie darmowych pełnowartościowych posiłków dla wszystkich dzieci, objęcie ich pełną darmową stomatologiczną i lekarską opieką. Edukacja ma być oparta na technologiach IT. W szkole ma być dużo o zmianach klimatycznych, cyberbezpieczeństwie, wprowadzona będzie do szkół edukacja o zdrowiu i seksualności.
Lewica popiera postulaty nauczycieli domagających się solidnych podwyżek płac. Mają one wzrosnąć aż o 30 procent. Nie tylko nauczyciele będą zadowoleni z decyzji, które w przyszłości miałby podejmować rząd Lewicy. Kandydat do Sejmu Ireneusz Sitarski powiedział, że płaca minimalna wyniesie 3,5 tysiąca złotych.
Skąd na to pieniądze?
Lewica zapowiada, że zwróci samorządom pieniądze, które wydały w związku ze zmianami systemowymi w oświacie. Będzie zwiększona też subwencja oświatowa. To niezwykle kosztowna część programu ugrupowania. Cały program Lewicy oszacowano na 64 miliardy złotych.
- To dużo mniej niż zamierza wydać Prawo i Sprawiedliwość. 64 miliardy złotych to mniej więcej tyle ile będzie kosztował program Platformy Obywatelskiej. Ale my robimy to z głową - powiedział Patryk Fajdek. Wskazał, gdzie rząd może szukać oszczędności. 3 miliardy złotych to cięcia wydatków związanych ze świeckim państwem, kolejne 3 miliardy złotych to oszczędności związane z likwidacją takich instytucji jak Instytut Pamięci Narodowej, albo Polskiej Fundacji Narodowej. Zdaniem Patryka Fajdka 15 miliardów złotych będzie można zaoszczędzić w związku ze skuteczną walką ze smogiem.
- Instytut Pamięci Narodowej do maszynka w rekach polityków, a nie instytucja, która zajmuje się historią - powiedział lider radomskiej listy Lewicy. Zapowiedział opodatkowanie księży takim samym podatkiem od dochodów jak wszystkich innych polskich obywateli. Jego zdaniem opłacanie kapelanów w różnych instytucjach powinien wciąć na siebie kościół.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?