Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE
W poniedziałek 25 października odbywa się sesja radomskiej rady Miejskiej. Jednym z punktów miało być wystąpienie wojewody mazowieckiego z informacją o sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Obrady odbywają się zdalnie, radni liczyli, że także wojewoda lub, ktoś z jego pracowników porozmawia z nimi także za pośrednictwem internetu. Jak informowała Kinga Bogusz, przewodnicząca Rady z Prawa i Sprawiedliwości poinformowała, że Urząd Wojewódzki też ma problemy związane z zakażeniami.
Dramat na Józefowie
Tymczasem sytuacja w Radomiu i regionie staje się coraz bardziej dramatyczna. W Radomskim Szpitalu Specjalistycznym zajęta jest większość z 200 miejsc przygotowanych dla pacjentów z COVID-19. A w związku z tym, że w Warszawie i na Mazowszu dla zakażonych brakuje łóżek karetki do lecznicy przy ulicy Tochtermana przywożą pacjentów ze stolicy, ale też Ciechanowa czy Siedlec. Jak wyliczał Jerzy Zawodnik około 60 procent pacjentów w radomskiej placówce to mieszkańcy spoza naszego regionu.
- Jestem w stałym kontakcie z dyrekcją szpitala na radomskim Józefowie i wiem, ze tam już nie ma miejsc. Dzisiaj wysłano stamtąd oficjalne pismo z informacją, ze nie będą przyjmowali więcej pacjentów - mówił Jerzy Zawodnik. - Karetki z chorymi czekają tam siedem, osiem godzin. Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym jest około 40 pacjentów, którzy czekają na diagnostykę - kontynuował wiceprezydent.
To fatalne wiadomości dla mieszkańców Radomia, ale też regionu radomskiego. Przypomnijmy, Radomski Szpital Specjalistyczny większość oddziałów specjalistycznych przekształcił w zakaźne. Przyjmuje na nie wyłącznie pacjentów z COVID-19. Przy Tochtermana nie ma więc miejsc dla chorych kardiologicznie, neurologicznie, ortopedycznie, czy internistycznie. Jeśli największy w regionie szpital na Józefowie będzie zapełniony, to nie będzie w mieście, gdzie leczyć mieszkańców.
Szpital apelował
Już w ubiegłym tygodniu Mazowiecki Szpital Specjalistyczny na Józefowie ostrzegał, że będzie musiał odwoływać planowe zabiegi, a decyzja wojewody mazowieckiego o utworzeniu 200 miejsc covidowych przy Tochtermana obije się na mieszkańcach, którzy będą mieli poważnie utrudniony dostęp do opieki zdrowotnej. "Nasz szpital będzie musiał obsługiwać nawet kilkaset tysięcy osób. Na barkach naszego szpitala znów będzie spoczywać obowiązek leczenia chorych na wszystkie inne schorzenia niż zakażenie koronawirusem. Opóźnione lub odwołane zostaną zapewne zabiegi planowe.
W związku z powyższym uważamy podjęte przez wojewodę decyzje w sprawie szpitala miejskiego w Radomiu za nietrafione, gdyż odbiją się rykoszetem na całej radomskiej służbie zdrowia, a co gorsza – na samych pacjentach." - przestrzegali przedstawiciele szpitala na Józefowie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?