Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie podwyżek cen biletów autobusowych oraz za parkowanie w płatnej strefie w Radomiu. Nie będzie też podnoszona opłata za żłobek

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Rada Miejska odrzuciła projekt uchwały o podwyżce biletów komunikacji miejskiej w Radomiu. Po głosowaniu prezydent zdjął z porządku obrad kolejne uchwały o zwiększeniu opłat za pobyt dzieci w miejskich żłobkach, ale też wzrost cen za parkowanie w strefie w śródmieściu Radomia. - Podjęliście polityczną decyzję, a ja na to nie mam ochoty - argumentował Radosław Witkowski, prezydent Radomia. I zapowiedział, że do tematu radni będą musieli wrócić i to w niedalekiej przyszłości.

Nie będzie podwyżek opłat za bilety i żłobki. Przynajmniej na razie

Na sesję Rady Miejskiej, która odbywała się w poniedziałek 24 października prezydent Radosław Witkowski przygotował pakiet uchwał wprowadzający podwyżki. Miasto proponowało podniesienie cen za przejazdy autobusami miejskimi, średnio o 20 - 25 procent, w zależności od rodzaju biletu. Kolejny projekt dotyczył zwiększenie opłat za parkowanie w strefie parkowania w śródmieściu Radomia. Miasto wnosiło też o zwiększenie opłat za pobyt dziecka w samorządowych żłobkach.

Zobacz więcej na temat sesji Rady Miejskiej:

Podczas posiedzenia radni najpierw zajęli się podwyżkami biletów autobusowych. Jak informował Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia ceny biletów w Radomiu po raz ostatni były zmieniane w 2012 roku. Wtedy wpływy z biletów pokrywały niemal 60 procent kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej w Radomiu, teraz zaledwie około 22 procent tych kosztów. Wzrost cen paliw, energii, wyższa płaca minimalna sprawiają, ze rosną koszty utrzymania komunikacji, a co za tym idzie miasto dokłada do niej ze swojego budżetu coraz wyższe kwoty. Dla przykładu Mateusz Tyczyński podał, że w 2012 roku komunikacja kosztowała około 51 milionów, a w 2021 roku już 75 milionów złotych.

Według szacunków Miejskiego zarządu Dróg i Komunikacji droższe bilety przyniosłyby wzrost wpływów z biletów o około 5 milionów złotych.

- Nie proponujemy drastycznych podwyżek, to 20 - 25 procent więcej. Nadal utrzymujemy preferencję dla grup pasażerów, którzy z komunikacji miejskiej korzystają regularnie. W dalszym ciągu bilety okresowe, dla uczniów, studentów, osób dojeżdżających do pracy, czy seniorów pozostaną tanie - zapewniał Mateusz Tyczyński.

Wiceprezydent przypomniał też, że o podwyżkę pensji wystąpili pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji.

- I ja się temu nie dziwię, przy takiej inflacji jaka mamy. Płace w MPK są dość niskie. Koszt podwyżek to kilka milionów złotych. A z pustego i Salomon nie naleje dodawał wiceprezydent Tyczyński.

I przekonywał, że brak zgody na wyższe bilety może oznaczać ograniczanie komunikacji miejskiej w Radomiu, cięcia połączeń, zmiany siatki kursowania autobusów.

- Bez dodatkowych pieniędzy długo tej komunikacji nie uciągniemy - mówił Mateusz Tyczyński.

Podwyżki cen biletów - radni pytali, ale nie krytykowali

Dyskusja radnych nad projektem była długa, ale spokojna. Radni zadawali wiele pytań. Chcieli między innymi wiedzieć, czy pieniądze z podwyżek zostaną przeznaczone na podwyżki dla pracowników MPK. Interesowało ich skąd tak duży spadek wpływów ze sprzedaży biletów? Jakie bilety cieszą się największą popularnością wśród pasażerów?

Okazuje się, że spadek zainteresowania komunikacją miejską w Radomiu zaczął się w 2020 roku, a więc od pandemii. Wtedy było potężne tąpnięcie w liczbie sprzedawanych biletów.

- Ludzie chyba odzwyczaili się od autobusów, są też tacy, którzy przez koronawirusa jeszcze nie czują się w nich bezpiecznie. Mam nadzieję, że rok 2022 będzie już lepszy pod tym względem - mówił Mateusz Tyczyński.

Mateusz Tyczyński zapewniał też, że pieniądze z wyższych opłat za przejazdy autobusami zostaną przeznaczone między innymi na podwyżki dla pracowników MPK.

- Jeśli wpływy będą większe to zostaną przekazane na pokrycie kosztów komunikacji w Radomiu, te koszty będą rosły, tam dużo trzeb dokładać - przekonywał wiceprezydent Tyczyński.

Po dyskusji radni Prawa i Sprawiedliwości poprosili o przerwę. A, kiedy z niej wrócili szef klubu Łukasz Podlewski poprosił o zdjęcie projektu z porządku obrad.

- Nie mamy w klubie dyscypliny w czasie głosowania, ale też dziś nie ma większości, aby tę uchwałę przyjąć. Propozycja podwyżki wszystkich typów biletów nas nie przekonuje. Dziś proponuje pan podwyżkę biletów autobusowych i w strefie, jak przekonać mieszkańców, żeby korzystali z komunikacji miejskiej? Jak MZDiK przekaże pieniądze na podwyżki dla kierowców? Mamy jeszcze czas, zdejmijmy dziś tę uchwałę z porządku obrad - argumentował Łukasz Podlewski.

- Trudno znaleźć logiczny argument za zdjęciem tego projektu z porządku obrad. Ja mam nadzieje, że ta propozycja nie jest podyktowana telefonem z warszawy, albo innej miejscowości - odpowiadał Mateusz Tyczyński.

I po raz kolejny przekonywał, że pieniądze z podwyżki zostaną przekazane dla kierowców miejskiego przewoźnika.

- Proszę o przyjęcie tej uchwały, to będzie ważny krok - dodawał wiceprezydent.

Radnych Prawa i Sprawiedliwości jednak nie przekonał. Większość zagłosowała przeciw uchwale, wstrzymał się tylko Kazimierz Staszewski. Zapowiadał to zresztą już w trakcie dyskusji. Jak mówił rozmawiał ze związkowcami z MPK i popiera ich argumenty, choć ma zastrzeżenia co do organizacji systemu komunikacji miejskiej w Radomiu.

Po tym głosowaniu Radosław Witkowski zdjął z porządku obrad kolejne projekty uchwal dotyczące podwyżek.

- Podjęliście państwo niezrozumiałą dla mnie decyzję. Ona była polityczna. Chcecie być, jak struś, ale chowanie głowy w piasek przed odpowiedzialnością w samorządzie nie przejdzie. Nie mam ochoty na taką zabawę. Nie myślcie, że nie wrócimy do tej sprawy. Wrócimy i to szybciej niż wam się wydaje - podsumował decyzję radnych Radosław Witkowski, prezydent Radomia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto