MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa wystawa w Muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu to Golden hour – złota godzina Justyny Adamczyk

Barbara Koś
Barbara Koś
Na wernisaż zaprosili radomian dyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego, Leszek Ruszczyk, kurator ekspozycji, Damian Jendrzejczyk i sama artystka, Justyna Adamczyk.

J
Na wernisaż zaprosili radomian dyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego, Leszek Ruszczyk, kurator ekspozycji, Damian Jendrzejczyk i sama artystka, Justyna Adamczyk. J Muzeum Malczewskiego Facebook
Nowa wystawa w Muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu to „Golden hour – złota godzina” Justyny Adamczyk. Otwarcie ekspozycji nastąpi w piątek, 5 lipca, o godzinie 17, w salach Muzeum przy ulicy Rynek 11.

Nowa wystawa w Muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu to „Golden hour – złota godzina” Justyny Adamczyk

O wystawie mówiono we wtorek, 2 lipca, podczas konferencji prasowej w "Malczewskim", podczas której na wernisaż zaprosili radomian dyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego, Leszek Ruszczyk, kurator ekspozycji, Damian Jendrzejczyk i sama artystka Justyna Adamczyk.

Justyna Adamczyk to artystka związana z Radomiem - jej pierwszym etapem edukacji artystycznej było tutejsze liceum plastyczne - była uczennicą zmarłego już malarza, Leszka Kwiatkowskiego. Potem absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu na kierunku malarstwo w 2007 roku. Przez kilkanaście lat swojej pracy twórczej zdobyła imponujący dorobek wystawienniczy prezentując swoje prace między innymi w Londynie, Melbourne, Seulu, Chicago, Nowym Jorku, czy ostatnio w Berlinie.

W swojej twórczości, wypowiadając się głównie za pomocą malarstwa, rysunku czy instalacji, często przenosi widza do intymnego świata swoich wspomnień i doświadczeń, zarówno tych dobrych i przyjemnych, jak i tych bardziej traumatycznych.

Poprzez swój oryginalny język formalny pozwala odbiorcy zajrzeć w głąb samego siebie i zmierzyć się także ze swoją przeszłością, również tą ukrytą głęboko w zakamarkach podświadomości.

Jak powiedział kurator wystawy, Damian Jendrzejczyk, na wystawie zaprezentowane zostaną prace, które są częścią wieloletnich cykli, a także prace, które swoją wystawienniczą premierę będą miały właśnie w radomskim Muzeum.

Cała wystawa została podzielona na dwie części. Całość pierwszej sali podporządkowana została pod wielkoformatową instalację „Don’t forget to remember me” czyli „Nie zapomnij o mnie pamiętać”. To instalacja w typie site-specific , czyli dzieła stworzone z myślą o funkcjonowaniu w precyzyjnie określonym miejscu, zmieniając formę w zależności od miejsca w którym jest eksponowana.

- Jest to wystawa mówiąca o emocjach związanych z losem każdego człowieka. Zderza doświadczenie kruchości i trwałości ludzkich doświadczeń. Zmuszamy widza do przejścia z ciemności do chwili, w którym odpoczywamy. Natomiast wracając z sali, która jest naszym odpoczynkiem zmuszamy do przejścia ponownie przez ciemność, ale tym razem jesteśmy już gotowi do tego doświadczenia" - powiedziała Justyna Adamczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Eurojackpot. Które kraje wygrywają najczęściej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto