Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samanta wciąż walczy z białaczką! Ratunkiem jest lek, który kosztuje kilkaset tysięcy złotych. Pomóżmy dziewczynce wygrać walkę o życie!

Redakcja
Ratunkiem dla Samanty jest leczenie nierefundowanym lekiem - Blincyto, dziewczynka musi przyjąć aż trzy cykle leczenia.
Ratunkiem dla Samanty jest leczenie nierefundowanym lekiem - Blincyto, dziewczynka musi przyjąć aż trzy cykle leczenia.
Samanta Fatek z Radomia od lipca ubiegłego roku walczy z białaczką limfoblastyczną. Niestety, jej szpik jest zajęty przez nowotwór w 90 procentach. Nadzieją na wyzdrowienie jest lek ostatniej szansy, ale koszty leczenia są gigantyczne. Każdy z nas może pomóc dziewczynce wygrać ze śmiertelną chorobą.

Historię Samanty, uczennicy szkoły numer 23 w Radomiu poznaliśmy w lipcu ubiegłego roku, kiedy to na wakacjach we Francji okazało się, że dziewczynka choruje na białaczkę limfoblastyczną. Rodzina musiała opłacić leczenie i sprowadzić Samantę do Polski. Ruszyła szeroko zakrojona akcja pomocy, społeczność szkolna organizowała zbiórki, eventy, akcje charytatywne, radomscy muzycy grali koncerty, by ratować zdrowie Samanty. Wszystko wskazywało na to, że dziewczynka szybko wyzdrowieje.

CZYTAJ TAKŻE: Chora Samanta z Radomia walczy o życie. Rodzina musi oddać za leczenie we Francji ogromne pieniądze. Pomóżmy im!

Walka zaczęła się od nowa

- We wrześniu zeszłego roku córeczka rozpoczęła leczenie polskim protokołem. Czuła się dobrze, wszystko szło w dobrym kierunku! W marcu tego roku jak grom z jasnego nieba spadła na nas straszna informacja - wznowa. Byliśmy w szoku, nawet lekarze nie mogli w to uwierzyć! Walka zaczęła się od nowa… - mówi pani Sylwia, mama Samanty. - Niestety, po czwartym bloku chemii białaczka pokazała swoje okrutne oblicze… Zmiana leczenia, tym razem protokół stosowany przy wznowach. Wtedy dowiedzieliśmy się, że konieczny jest przeszczep szpiku. Jedno podanie, drugie, trzecie… Zostało już tylko jedno, a potem miał być przeszczep. Już się do niego szykowaliśmy, gdy nagle rak postanowił zadać kolejny cios. Dokładnie 7 czerwca, przyszły wyniki badań - szpik Samanty jest zajęty przez nowotwór w 90 procentach! Składa się prawie z samych blastów, zabiera jej życie...

Jest nadzieja na wyleczenie

Jedyną szansą na wygranie z chorobą jest Blincyto, lek, który daje dobre rezultaty w przypadku osób z chemiooporną białaczką. - To jedyna, ostatnia nadzieja dla mojej córeczki… Niestety, lek ratujący życie nie jest refundowany, musimy zapłacić za niego sami. Cena jest gigantyczna… - dodaje pani Sylwia.

Niestety, decyzją lekarzy Samanta zamiast jednego cyklu, musi przejść aż trzy cykle leczenia Blincyto. W związku z tym koszty leczenia dramatycznie wzrastają. Każdy cykl to niemal miesiąc podawania leku. Po trzech takich niemal miesięcznych cyklach dziewczynkę czeka przeszczep szpiku.

- Tylko to daje Samancie szansę na pokonanie białaczki, która przyszła już z drugą wznową. Nie poddajemy się! Ta dzielna dziewczynka przeszła już niezwykle trudną drogę, a mimo wszystko walczy. Tak bardzo chce żyć! Pomóżmy wykorzystać ostatnią i jedyną szansę na wygranie z rakiem. Tylko razem nam się uda! - apelują organizatorzy zbiórki.

Zbiórka na leczenie dziewczynki trwa, pieniądze można wpłacać na portaluSIEPOMAGA.PL POD HASŁEM "ŻYCIE SAMANTY" [KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO ZBIÓRKI]. Wciąż jeszcze brakuje około 273 tysięcy złotych na pokrycie całkowitych kosztów leczenia.

W akcję pomocy koleżance zaangażowała się społeczność Publicznej Szkoły Podstawowej numer 23. Dzieci i rodzice odpowiedzieli na apel, by zamiast kwiatów na zakończenie roku wesprzeć datkiem leczenie Samanty. Dzięki temu udało się zebrać ponad 17 tysięcy złotych. - Samanta, jej stęsknione rodzeństwo, rodzice nie pozostaną sami w tej dramatycznej sytuacji. Mama dziewczynki, to dzielna kobieta, która wie, że dobroć serca jest tym, czym ciepło słońca: ona daje życie… - mówi Monika Witkowska, opiekunka szkolnego koła wolontariatu w „23”. - Razem wyrwiemy Samantę ze szponów białaczki.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz też: Zatrzymani z Radomia i powiatu za przemyt narkotyków. Policjanci i celnicy udaremnili wprowadzenie marihuany o wartości pół miliona złotych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto