Zamek ze śniegu w kwietniu? To możliwe na osiedlu Prędocinek w Radomiu. Zobaczcie zdjęcia

Wraz z początkiem kwietnia na chwilę wróciła do nas prawdziwa, biała zima. Napadało mnóstwo śniegu i dzieci postanowiły to wykorzystać. Zuzia, Janinka, Kornelia, Julka i Franio stworzyli prawdziwy śniegowy zamek na osiedlu Prędocinek w Radomiu. Jak podkreślają rodzice, miały przy tym mnóstwo radochy.

- To była ostatnia okazja, żeby dzieci wyszalały się podczas zimowej zabawy. Wszystko wyszło spontanicznie, a na pomysł wpadł partner pani Karoliny, naszej sąsiadki. Potem wszystko poszło. Budowa zamku zajęła dużo czasu i wysiłku, w większości dzieci ale też pomagaliśmy. Zaczęliśmy w sobotę, a skończyliśmy następnego dnia - mówi pani Katarzyna, mama Janinki.

Po tym, jak spadł śnieg, dzieci miały wielką ochotę na zabawę pośród białego puchu. - Śnieg spadł bardzo niespodziewanie i dzieci chciały się trochę wyszaleć. Pomysł wyszedł spontanicznie. Narzeczony zobaczył pudełko na zabawki i postanowiliśmy je wykorzystać. Śnieg był lepki, więc dzieci bardzo szybko zaczęły robić śniegowe "cegiełki" - mówi pani Karolina, mama Zuzi i Frania. - Początkowo miało to być igloo, ale w trakcie wyszło trochę inaczej. Śnieg zaraz się roztopi, jest ciężki i by pospadał dzieciom na głowy, stąd też wyszedł zameczek - dodaje.