Wydarzenie było realizowane przez Fundację Republika Radomska, w ramach projektu Anioły Wolności, finansowanego przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Było to ostatnie wydarzenie realizowane w ramach tego projektu. Wspólne kolędowanie w Radomiu odbyło się już po raz drugi.
Radomskie wersje kolęd
Organizatorzy zaprosili wszystkich zaciekawionych ludowymi pieśniami bożonarodzeniowymi znanymi w miejscowościach Ziemi Radomskiej, w tym znanymi kolędami, ale też pastorałkami, śpiewanymi w lokalnych środowiskach. W tym roku poznaliśmy utwory z okolic Szydłowca. Jak się okazało, wiele kolęd znanych w całej Polsce ma swoje lokalne wersje tekstowe.
- Spotkaliśmy się po to, aby w czasie świątecznym pośpiewać kolędy z mistrzami, czyli ludowymi artystami, którzy od lat kultywują tradycję ludową. Uwielbiamy tych ludzi słuchać, uczyć się od nich, ale przede wszystkim mamy okazję muzykować wspólnie - powiedziała Katarzyna Zede urodzona w Kępnie, mieszkanka niegdyś Wrocławia, a dziś związana z Ziemią Szydłowiecką muzykantka, pedagog, znawczyni instrumentów ludowych. Jej zdaniem o samej tradycji kolędowania dużo się dziś mówi, ludzie podczas spotkań świątecznych śpiewają, ale wciąż trzeba dbać o to, aby piękna długa tradycja nie zamarła.
- Coraz mniej w domu śpiewamy, coraz bardziej zapominamy lokalnych wersji pastorałek i kolęd, niewielu wie, że przecież były lokalne pieśni śpiewane w poszczególnych regionach, czy nawet wsiach. Niestety ta tradycja zamiera, a warto ją kultywować, bo to nasze dziedzictwo, które można łatwo utracić - stwierdził uczestniczący w spotkaniu Czesław Pióro, animator kultury, współinicjator Radomskiej Inicjatywy Oberkowej oraz laureat Radomskiej Nagrody Kulturalnej.
Wszyscy z wielkim zainteresowaniem słuchali opowieści Danuty i Władysława Gawędów na temat Wigilii Bożego Narodzenia i związanych ze świętem obyczajami. - To zapamiętuje się na całe życie. Od dziecka tradycja była niezmienna. Wszyscy nie mogli doczekać się pierwszej gwiazdki, aby móc usiąść do wigilijnego stołu, zacząć wieczerzę i móc pośpiewać kolędy, złożyć sobie życzenia - powiedziała Danuta Gawęda.
Święto i karnawał
Wszyscy chętni mogli spróbować swoich sił w wokalnej interpretacji kolęd i pastorałek pod okiem ludowych artystów i fachowców od ludowego muzykowania.
Podczas spotkania w Warsztatowni Mamma Leo wszyscy mogli się dowiedzieć, że w Radomskiem nawet pobożne utwory są śpiewane do tanecznych melodii. Dlatego nie obyło się bez potańcówki.
Podczas otwartych dla wszystkich warsztatów była muzyka taneczna grana na żywo przez starszych i młodych muzykantów. Można było zakręcić się od oberków, polek, walczyków oraz fokstrotów i tang.
Uczestnicy usłyszeli harmonię pedałową, skrzypce, baraban i bębenek. Zagrali i zaśpiewali oprócz Danuty i Władysława Gawędów, bracia Czesław i Jan Adamczykowie z Leszczyn, Katarzyna Zedel i Władysław Maj z Jankowic.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?