Wymienią asfalt na dwóch ulicach w Radomiu. Rusza zapowiadany program naprawy dróg, jeśli się uda będą kolejne remonty

Ulica to kilka warstw konstrukcyjnych, od podbudowy po kilka warstw asfaltu. Przy przebudowie wymienia się zwykle wszystkie, plus jeszcze instalacje podziemne, czyli rury, czy kable energetyczne. Jeśli są chodniki, czy zatoki postojowe też się je buduje od nowa. Teraz miasto chce się zająć tylko nawierzchniami ulic, zrywając stary i układając nowy asfalt.

- Zdecydowaliśmy się na wymianę nawierzchni ponieważ nie każda źle wyglądająca ulica wymaga kompleksowej przebudowy. Wymiana samej nawierzchni jest zdecydowanie tańsza a zapewnia komfort użytkowania przez przynajmniej 10 kolejnych lat - wyjaśnia Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia.

Zobacz więcej:

Miejski Zarząd Dróg i komunikacji wybrał pierwsze dwie drogi, które będą miały wymieniany tylko asfalt, to ulica Królowej Jadwigi (od Mieszka I do pętli autobusowej) na Michałowie oraz ulica Folwarczna na odcinku od Polnej do Mokrej oraz od Letniskowej do Pionierów.

- Wybieraliśmy ulice, albo stanowiące osiedlowe arterie albo wjazdy na osiedle, i to jest ulic Królowej Jadwigi, która stanowi też dojazd do pętli autobusowej, ale i ruch jest tu wzmożony. Podobnie jest z ulicą Folwarczną, która przechodzi przez serce dzielnicy Kaptur. Jest w fatalnym stanie. To nie jest główna ulica natomiast użytkownicy, a są ich tysiące, zdecydowanie potrzebują wymiany nawierzchni - mówi Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia.

Miejski zarząd Dróg i Komunikacji ogłosił przetarg na prace na ulicach Królowej Jadwigi i Folwarcznej. na oferty czeka do 25 lipca. Zwycięzca postępowania będzie miał 60 dni na wykonanie prac. Podbudowa ma być pokryta tak zwanym lepiszczem, będzie układany nowy asfalt i wymieniane krawężniki. Zwycięzca postępowanie na wykonanie zadania dostanie 60 dni.

- Mam nadzieję, że ten przetarg nie wyczerpie całej puli zarezerwowanej na ten program i uda nam się wymienić nawierzchnie jeszcze na jednej, dwóch miejskich ulicach. Rozmawiamy o ulicy Słowackiego, na odcinku, którego nie robiły Wodociągi miejskie oraz o ulicy Sienkiewicz - dodaje Mateusz Tyczyński.

W tym roku miasto chce sprawdzić, czy nowy program się sprawdzi. Jeśli tak, także w budżecie Radomia na 2024 rok będą pieniądze na jego kontynuację.

- Jestem przekonany, że jest to dobry pomysł i dobry program, natomiast chcemy wiedzieć, jak przyjmą go użytkownicy dróg, kierowcy, rowerzyści. Wykorzystamy pieniądze, które mamy w tym roku i dokonamy oceny - wyjaśnia Mateusz Tyczyński.

Zobacz więcej: