Znamy termin pogrzebu biegacza z Radomia. Zmarł w czasie półmaratonu

Ta wstrząsająca wiadomość poruszyła całą Polskę.

- Z wielką przykrością zawiadamiamy, że pogrzeb znanego radomskiego biegacza, działacza stowarzyszenia Biegiem Radom, 49 - letniego Rafała Dąbrowskiego odbędzie się w przyszły czwartek, 1 lipca, o godzinie 10.00 - informuje stowarzyszenie Biegiem Radom.
Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione w kościele Świętej Urszuli Ledóchowskiej przy ulicy Szczecińskiej 83 w Radomiu.
Po Mszy Świętej nastąpi odprowadzenie ciała na cmentarz Firlej w Radomiu- brama od strony ulicy Ofiar Firleja.

Rodzina zmarłego bardzo prosi o nieskładanie kondolencji na cmentarzu.

Rafał Dąbrowski był często spotykanym na wszystkich imprezach biegowych w Radomiu sportowcem. W Półmaratonie Radomskiego Czerwca brał udział po raz kolejny i przez całą trasę biegu nic nie wróżyło tragicznego zakończenia. Gdy wbiegł na końcowy odcinek trasy na stadion, uśmiechał się i dziękował kibicom za doping. Dopiero 150 metrów od miejsca swojego upadku, można było dostrzec na jego twarzy grymas bólu, a w oczach bezsilność. Upadł niedaleko samej mety, w odległości 50 metrów...

Na stadionie natychmiast rozpoczęto akcję reanimacyjną, którą pokierował doktor Grzegorz Krawczyk, również uczestnik tego półmaratonu. Akcja przebiegała spokojnie, ale przez pół godziny lekarze i ratownicy medyczni nie mogli pobudzić akcji serca. Niestety, biegacz zmarł.

Wydarzenie bardzo wstrząsnęło zgromadzonymi. Nikt inny tego dnia nie odjechał karetką do szpitala, z trasy biegu zeszło pięć osób, które poczuły się gorzej i nie ukończyły półmaratonu. - Warunki pogodowe były trudne, ale nie najgorsze - relacjonował organizator półmaratonu, Tadeusz Kraska. Na całej trasie rozstawione były liczne punkty nawadniające.

Rafał Dąbrowski 3 lipca kończyłby 50 lat. Wszyscy biegacze, organizatorzy i kibice składają rodzinie najszczersze kondolencje.