Faur mieszka na stałe w Rumunii, czasowo w Starachowicach w województwie świętokrzyskim. W Polsce jego rodzina mieszka w Radomiu i na Śląsku. Nie wiadomo, w jakim celu pojechał do Policznej, ale tam widziano go po raz ostatni, 12 października.
Tego dnia o godz. 18 mundurowi znaleźli rozbitego na słupie elektrycznym opla astrę. W środku nie było kierowcy, tylko dokumenty Faura. Dwa dni później rodzina zgłosiła zaginięcie kuzyna. Akcja poszukiwawcza nie przyniosła rezultatu, psy nie podjęły żadnego tropu. Bliscy Faura wykluczają, by mógł bez słowa gdzieś wyjechać, tym bardziej, że nie ma przy sobie dokumentów.
Faur jest średniego wzrostu, ma piwne oczy i śniadą cerę. Po wypadku z dzieciństwa została mu charakterystycznie ściśnięta klatka piersiowa.
Działania poszukiwawcze prowadzi Wydział Kryminalny Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu. Wszelkie informacje dotyczące Faura Ciuraru można zgłaszać radomskiej policji (48) 676 7200
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
