Wyjątkowy Air Show w Radomiu. Organizatorzy przygotowali mnóstwo niespodzianek. Będzie belgijski samolot F-16. Zobacz zdjęcia

Belgowie potwierdzili, że w Radomiu w ostatni weekend sierpnia pojawi się zespół Belgian Air Force F-16 Solo Display. W przypadku belgijskiego samolotu zwraca uwagę nietypowe malowanie samolotu, a którego pomysłodawcą jest pokazowy pilot samolotu Steven „Vrieske” De Vries. To jeden z nielicznych na świecie pilotów F16, który w kabinie myśliwca spędził ponad 5000 godzin. Reprezentuje pełną gamę możliwości samolotu podczas wyczynów, jego specjalnością są manewry, w których osiąga ujemne przeciążenia.

Jeszcze w tym tygodniu organizatorzy Air Show mają przekazać nowe, dobre wiadomości na temat ekip, które przylecą na święto lotnicze. Zawsze najbardziej oczekiwane są wiadomości na temat wojskowych zespołów akrobacyjnych. Wiadomo już, że w Radomiu na pewno wystąpi zespół Patrouille Suisse szwajcarskich sił powietrznych, ale będą na pewno także inne zespoły. Obecnie jednak najbardziej oczekiwany jest ewentualny przylot do Radomia zespołu Black Eagles koreańskich sił powietrznych.

Niemal we wszystkich edycjach pokazów Air Show była zauważalne połączenie względów widowiskowych oraz komercyjnych. Gdy Polska rozpisała przetarg na samoloty wielozadaniowe publiczność na Air Show podziwiała samoloty startujących w przetargu firm: szwedzko – brytyjskie Grippeny, francuskie samoloty Mirage i amerykańskie F-16. Gdy odbywał się przetarg na samoloty szkoleniowe, do Radomia przyleciały wszystkie rodzaje samolotów z firm zabiegających o polski kontrakt. W ubiegłym roku poinformowano, że Polska kupi koreańskie maszyny 12 FA-50 i 36 FA-50PL, a pierwsze dostawy będą już w przyszłym roku.

Z okazji podpisania umowy koreański zespół akrobacyjny Black Eagles wykonał pokaz w Dęblinie. Zaproszono nieliczne grono wojskowych i oficjeli, ale wszyscy zgodni byli w opinii, że poziom pokazów był niebotyczny, a umiejętności pilotów koreańskich znacznie przekraczają wszystko co potrafią piloci zespołów europejskich. To nie tylko kwestia specjalnych zdolności Koreańczyków, ale przede wszystkim ilość godzin spędzonych na treningach, mniejsza rotacja w zespołach i znakomite samoloty T-50 Golden Eagle z silnikami amerykańskiej firmy General Electric. Dla nich jednak wyprawa do Europy i powrót do Polski jest jednak dużym wyzwaniem logistycznym. O tym czym zobaczymy ich w Radomiu dowiemy się w najbliższym czasie.

Tegoroczne pokazy Air Show będą wyjątkowe z wielu względów. Przede wszystkim będą to pokazy zorganizowane do 5-letniej przerwie spowodowanej budową nowych obiektów na lotnisku w Radomiu. Poza tym po raz pierwszy w historii Air Show zorganizowane będą w sobotę, 26 sierpnia pokazy wieczorne i nocne z efektami pirotechnicznymi, flarami, dodatkowymi światłami. Po raz pierwszy też wystawy statyczne oraz miejsce dla publiczności będzie nie tylko w części wojskowej lotniska, ale także w otoczeniu części cywilnej portu lotniczego. Ograniczenia spowodowane obsługą cywilnego ruchu lotniczego sprawią, że na lotnisku będzie można pomieścić mniej niż zwykle widzów. W poprzednich edycjach imprezy w Radomiu przez lotnisko przewijało się 200, lub blisko 200 tysięcy ludzi.

Wiemy też na pewno, że w tym roku będą imponujące wystawy nie tylko sprzętu lotniczego, ale też różnych rodzajów wojsk. Również w tym przypadku ważny jest kontekst komercyjny, wszyscy na świecie wiedzą jak duże ilości sprzętu i uzbrojenia kupuje obecnie Polska. Można więc liczyć, że zobaczymy najnowocześniejszy sprzęt zbrojeniowy, a gośćmi wystawiającymi na przykład czołgi, transportery opancerzone, wyrzutnie rakiet będą prezentowały nie tylko polskie jednostki wojskowe. Na wystawie statycznej zaprezentowane zostaną między innymi czołgi, transportery opancerzone, zestawy przeciwlotnicze, radary, broń osobista żołnierzy, symulatory szkolenia strzeleckiego oraz drony.